Wybory 2024. Kandydaci do Rady Powiatu w Nowym Dworze Gdańskim. Okręg wyborczy nr 1
Kandydaci Lista do Rady Powiatu okręg nr 1
Robert BOBROWICZ
Nauczyciel języka angielskiego w Liceum Ogólnokształcącym w Nowym Dworze Gd. oraz w Szkole Podstawowej w Marzęcinie. Zaangażowany w niesienie pomocy materialnej i pedagogicznej młodzieży i dorosłym. Będzie zabiegał o poprawę warunków pracy i nauki w naszych powiatowych szkołach. Jego motto: WSPÓLNA PRACA = SUKCES.
Aleksander STUDZIŃSKI
Nowodworzanin od urodzenia. 47 lat, żonaty, 2 synów, pedagog - mgr geografii. Przedsiębiorca w branży handlu artykułami dla zwierząt. Angażuje się w akcje charytatywne i pomoc dla potrzebujących. Wspiera budowę alternatywnej drogi na Mierzeję Wiślaną.
Edyta ZDYB
Mieszkanka Nowego Dworu Gdańskiego. Nauczycielka wychowania fizycznego, trenerka piłki siatkowej, ratowniczka WOPR, zaangażowana w zabezpieczenie plaż Mierzei Wiślanej. Lepsze finansowanie zajęć sportowych to ważny punkt programu KKW Trzecia Droga PSL-PL 2050.
Krzysztof GŁODNICKI
Lokalny przedsiębiorca działający w branży obuwniczej. Długoletni kierownik służby rolnej
w Nowym Dworze Gdańskim. Członek Polskiego Stronnictwa Ludowego, Rycerz Kolumba. Chcę pracować na rzecz poprawy stanu dróg w powiecie Nowodworskim.
Małgorzata ANTONIAK
Mieszkanka Nowego Dworu Gdańskiego. Zawodowo związana z Powszechnym Zakładem Ubezpieczeń w Nowym Dworze Gdańskim. Zaangażowana w upowszechnianie kultury fizycznej. Obecnie aktywna emerytka. Jest zainteresowana poprawą warunków w Domu Pomocy Społecznej w Stegnie.
Łukasz LEWIŃSKI
39 lat, od urodzenia mieszkaniec Nowego Dworu Gd. Pracuje w lokalnym zakładzie stolarskim. Wraz z żoną wychowuje 10 letniego syna Tomasza. Będzie zabiegał i pracował na rzecz poprawy stanu dróg w powiecie oraz bezpieczeństwa powodziowego mieszkańców Żuław.
Renata ŁAWNICZEK
Mama 2 dzieci, babcia 5 wnuków. Chce pracować w samorządzie na rzecz lokalnej społeczności, lubi pomagać i społecznie pracować. Będzie zabiegać o rozwój szkolnictwa zawodowego oraz poprawę poziomu nauczania w szkołach zawodowych.
Marta LUBRANT
Od urodzenia mieszkanka pięknego Żelichowa w Gminie Nowy Dwór Gd. Mama dwójki dzieci Michaliny i Kajetana. Pracuje w renomowanej firmie branży mechaniki precyzyjnej -Hydromechanika. W Radzie Powiatu Nowodworskiego chce pracować na rzecz poprawy bezpieczeństwa powodziowego Żuław oraz poprawy jakości sieci dróg powiatowych.
Ewa SZCZEPKOWSKA
Nauczycielka akademicka, korepetytorka, mentorka. Do ważnych priorytetów zalicza wysoki poziom edukacji w szkołach zawodowych i średnich, który zapewni prawidłowe przygotowanie młodzieży. Będzie wspierała działania na rzecz poprawy warunków pracy pracowników oświaty.
Galeria kandydatów
Stronnictwo Ludowe lub Sfinansował KKW Trzecia Droga PSL – PL2050 Szymona Hołowni
Wybory 2024. Kandydaci do Rady Powiatu w Nowym Dworze Gdańskim. Okręg wyborczy nr 2
Przed nami wybory samorządowe 2024. Prezentujemy pełną listę kandydatów do rady powiatu z okręgu 2. Te osoby powalczą o mandaty w Twoim regionie. Koniecznie zapoznaj się z poniższą listą i zdecyduj na kogo oddasz swój głos.
Okręg swoim zasięgiem obejmuje: gminy: Ostaszewo, Sztutowo, Stegna, miasto Krynica Morska. Zobacz listy kandydatów.
Lista kandydatów okręg nr 2
Mirosław MOLSKI
Maria PAWŁOWSKA
Specjalistka w dziedzinie opieki senioralnej, wieloletnia dyrektorka Domu Pomocy Społecznej w Stegnie. Chce pomagać naszym Seniorom i ludziom potrzebującym pomocy w przezwyciężaniu wszelkich barier.
Tomasz GAJEWSKI
Lat 50, magister administracji oraz technik melioracji. Samorządowiec, zastępca wójta w Gminie Stegna. Członek Zarządu Wojewódzkiego PSL. Będzie pracował na rzecz poprawy stanu technicznego dróg powiatowych oraz warunków nauki i pracy pracowników oświaty.
Jacek CHARLIŃSKI
Lat 47. Od 14 lat pracownik administracji samorządowej w Sztutowie. Strażak z 30 letnim doświadczeniem, działacz Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP. Będzie działał na rzecz poprawy zintegrowanego systemu bezpieczeństwa w powiecie Nowodworskim.
Zbigniew PTAK
Wykształcenie wyższe, samorządowiec, starosta powiatu w latach 2014 r. – 2018 r. Pełnomocnik marszałka woj. Pomorskiego ds. rozwoju dróg wodnych. Członek zespołu parlamentarnego przy Senacie RP. Za najważniejsze uznaje właściwe wykorzystanie środków unijnych na zabezpieczenie powodziowe mieszkańców Żuław.
Ewa SUMISŁAWSKA
Ewa Alicja SUCHEWICZ
Andrzej MARCINKOWSKI
Mieszkaniec Jantaru w gminie Stegna. Zaangażowany do współpracy z lokalną społecznością, pracującą w branży turystycznej. Były pracownik Urzędu Rady Ministrów w Warszawie gdzie współpracował z samorządami w powiecie Nowodworskim. Kandyduje z KKW Trzecia Droga PSL-PL Hołownia 2050.
Ewelina ZYGAROWSKA
Wykształcenie wyższe, mieszkanka Gminy Sztutowo, mama dwójki nastolatków, pracuje w rodzinnym przedsiębiorstwie. Zna potrzeby i możliwości mieszkańców. Będzie zabiegać o podwyższenie poziomu nauki w naszych szkołach oraz budowę i remont dróg.
Jacek NOWAK
Lat 49, urodzony na Żuławach mieszkaniec Nowej Kościelnicy. Wykształcenie wyższe. Radny Gminy Ostaszewo w latach 2010 - 2014. Pracuje w przemyśle chemicznym – Rafineria Gdańska. Zamierza pracować w Radzie Powiatu na rzecz bezpieczeństwa mieszkańców, dobrej edukacji, ekologii oraz sprawnej administracji.
Stronnictwo Ludowe lub Sfinansował KKW Trzecia Droga PSL – PL2050 Szymona Hołowni
Trzy legendy żuławskie w nowej odsłonie!
Zły sen rujnuje nie tylko zdrowie Polaków, ale też gospodarkę. Roczne straty idą w miliardy złotych
Niemal połowa Polaków ma kłopoty ze snem, gospodarka traci na tym rocznie miliardy złotych
Z ostatniego badania wynika, że 41% Polaków jest niezadowolonych z jakości swojego snu. Dla porównania, ponad pół roku temu tak deklarowało 49,9% rodaków, a w 2021 roku – 39,2%. Kłopoty ze snem dotykają przeważnie osoby w wieku od 25 do 34 lat. Zdaniem autorów raportu, tego typu problemy kosztują gospodarkę rocznie minimum 8 mld złotych. Wyliczenia obejmują głównie utratę produktywności, ale nie uwzględniają choćby wypadków przy pracy czy kosztów poszukiwania nowych pracowników. Zatem straty z pewnością są większe. Dotykają one nie tylko biznes, ale właściwie całe społeczeństwo. Eksperci twierdzą, że państwo powinno zdecydowanie lepiej podejść do tego tematu.
Z ostatniego badania wynika, że 41% Polaków jest niezadowolonych z jakości swojego snu. Dla porównania, ponad pół roku temu tak deklarowało 49,9% rodaków, a w 2021 roku – 39,2%. Kłopoty ze snem dotykają przeważnie osoby w wieku od 25 do 34 lat. Zdaniem autorów raportu, tego typu problemy kosztują gospodarkę rocznie minimum 8 mld złotych. Wyliczenia obejmują głównie utratę produktywności, ale nie uwzględniają choćby wypadków przy pracy czy kosztów poszukiwania nowych pracowników. Zatem straty z pewnością są większe. Dotykają one nie tylko biznes, ale właściwie całe społeczeństwo. Eksperci twierdzą, że państwo powinno zdecydowanie lepiej podejść do tego tematu.
41% respondentów ma kłopoty ze snem. Tak wynika z najnowszego raportu pt. „Sen Polaków. Straty dla gospodarki”, autorstwa UCE RESEARCH i platformy ePsycholodzy.pl, opartego na badaniu ponad tysiąca dorosłych Polaków. W poprzedniej edycji, sprzed pół roku, ww. problemy zgłosiło 49,9% ankietowanych, a w czasie pandemii deklarowało je 39,2% badanych. Obecnie 5,2% społeczeństwa nie potrafi zająć stanowiska w tej kwestii, a 53,8% rodaków jest zadowolonych z jakości swojego snu. Dane pokazują, że Polacy – choć są przepracowani i przemęczeni – to jednocześnie nie potrafią odpowiednio odpocząć.
– Wysoki odsetek osób deklarujących niezadowolenie w czasie pandemii może odzwierciedlać bezpośredni wpływ stresu, niepewności i zmian w codziennym życiu, wywołanych globalnym kryzysem zdrowotnym. Gdy ludzie zaczęli się adaptować do nowej rzeczywistości, a sytuacja pandemiczna ustabilizowała się, mogliśmy zaobserwować poprawę w zadowoleniu z jakości snu – mówi psycholog Michał Murgrabia z platformy ePsycholodzy.pl.
Choć nie brakuje głosów bagatelizujących zjawisko, problemy pracowników ze snem kosztują gospodarkę minimum 8 mld zł rocznie, a to bardzo wstępne wyliczenia autorów raportu. Przyjmują oni za punkt wyjścia minimalną 1% utratę efektywności, spowodowaną absencją lub prezenteizmem, czyli nieefektywną obecnością w pracy. A to jedynie mały wycinek szerszego problemu.
Jak zauważa Michał Pajdak z platformy ePsycholodzy.pl, w IV kwartale 2023 roku – według danych GUS – liczba osób pracujących wynosiła niemal 16,9 mln. Zatem utrata efektywności na poziomie 1% to 2,5 dnia roboczego na osobę. Zakładając średnie wynagrodzenie i wydatki związane z zatrudnieniem, każdy taki dzień to koszt 462 zł. To daje w sumie niemal 8 mld zł strat dla gospodarki.
– Należy jednak w tym miejscu podkreślić, że jest to bazowe wyliczenie, które nie obejmuje faktycznych kosztów prezenteizmu, symulowania pracy i sabotowania jej. Nie zawiera również kosztów zastąpienia pracowników, procesów rekrutacyjnych oraz utraconych korzyści, związanych z odejściem klientów, a także innych parametrów – zaznacza Michał Pajdak.
Częściej o niezadowoleniu z jakości swojego snu mówią kobiety niż mężczyźni. Ponadto problem taki dotyczy głównie Polaków w wieku 25-34 lat. Przeważnie deklarują go osoby z miesięcznym dochodem netto w wysokości 1000-2999 zł, wykształceniem średnim oraz mieszkańcy miast liczących 50-99 tys. ludności.
– Kłopoty ze snem to obecnie swego rodzaju problem cywilizacyjny, związany z przechodzeniem od cywilizacji industrialnej do cyfrowej. Zmieniają się modele życia, biznesu i pracy. W niebywałym tempie narasta ilość dostępnych informacji, w znacznej mierze nieodpłatnych. Krótko mówiąc, Internet miażdży strefę czasu wolnego i przeznaczonego na sen. Przybywa ludzi, którzy są niedospani, co wywołuje wiele negatywnych następstw, nie tylko zdrowotnych, lecz także ekonomicznych. Deficyt snu pogarsza produktywność i ogólną kondycję pracowników. A to oznacza poważne straty dla gospodarki oraz koszty dla sektora ochrony zdrowia. Co gorsza, problem narasta. Nieustannie bowiem w świecie cyfrowym przybywa przedsięwzięć, które odciągają ludzi od snu – komentuje prof. Elżbieta Mączyńska, prezes honorowy Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego.
Eksperci z platformy ePsycholodzy.pl powołują się też na badanie „Dlaczego sen ma znaczenie – ekonomiczne koszty niewystarczającej ilości snu” Marca Hafnera i współautorów. Wynika z niego, że pracownicy, którzy śpią mniej niż sześć godzin dziennie, zgłaszają średnio o 2,4 p.p. wyższą utratę produktywności z powodu absencji lub nieobecności niż osoby przesypiające od siedmiu do dziewięciu godzin na dobę.
– Każdy z nas przynajmniej raz w życiu był w pracy niewyspany i wie, z czym się to wiąże. Nie tylko jesteśmy mniej efektywni, ale jeszcze skracamy dzień pracy, bo nie jesteśmy w stanie normalnie funkcjonować – zwraca uwagę ekonomista Marek Zuber z Akademii WSB. – Te 8 mld zł strat z tego tytułu nie jest kwotą, która wykończy gospodarkę, ale pokazuje to, iż w ramach prowadzenia działalności gospodarczej jest coś nazywanego saldem błędów i kosztów, wynikających właśnie z problemów ze snem – dodaje ekspert Akademii WSB.
Koszty i problemy wynikające z deficytu snu są oczywiście zróżnicowane i w dużym stopniu zależne od specyfiki branżowej oraz wykonywanej pracy. Z innymi wyzwaniami i potencjalnym ryzykiem wiąże się niewyspanie pracownika biurowego niż lekarza czy zawodowego kierowcy. Jak informuje prof. Elżbieta Mączyńska, z badań i rozmaitych szacunków wynika, że np. noc nieprzespana dla kierowcy to pod względem ryzyka zagrożenia wypadkiem równowartość około 2 promili alkoholu we krwi.
– Jednak gdy niewyspany kierowca spowoduje wypadek, nikt nie będzie domagał się wymierzenia mu takiej kary, jak osobie będącej pod wpływem alkoholu. Istnieją bowiem alkomaty, ale nie ma niestety automatów do pomiaru następstw deficytu snu – zauważa prof. Mączyńska.
Niewystarczająca ilość snu zwiększa również ryzyko śmiertelności. Jak podaje Michał Pajdak, dla osoby śpiącej średnio mniej niż sześć godzin na dobę jest ono o 13% wyższe niż przeciętnie. Z kolei dla przesypiającej od sześciu do siedmiu godzin na dobę rośnie o 7%. – Władze państwowe powinny prowadzić kampanie uświadamiające o tym Polaków. Ponadto osobom cierpiącym na zaburzenia snu należy zapewnić dostęp do profesjonalnej pomocy medycznej i psychologicznej – twierdzi Pajdak.
Zdaniem prof. Mączyńskiej istnieją rozwiązania, które mogłyby przeciwdziałać, niekiedy katastrofalnym, następstwom deficytu snu. W sferze biznesu można zastosować m.in. elastyczny system czasu pracy zadaniowej. Oczywiście nie w każdej dziedzinie i nie na każdym stanowisku jest to możliwe. Jednak taka elastyczność pomogłaby pracownikom optymalizować rytm dnia i pracy, stosownie do własnej kondycji. Mogłoby to sprzyjać zmniejszaniu ryzyka wypadków przy pracy i zwiększaniu jej produktywności. W obecnych warunkach poszukiwanie tego typu rozwiązań nabiera coraz większego znaczenia.
– Patrząc na trendy w globalnych firmach, widać, że coraz więcej mówi się o budowaniu dobrej atmosfery w pracy. Warto też tworzyć takie warunki dla pracowników, aby nie mieli problemów ze snem. To sprzyjałoby nie tylko efektywności, ale też kreatywności – podsumowuje Marek Zuber.
MondayNews
ZUS podaje statystyki o zadłużeniu aktywnych płatników. Rekordzista jest winien ponad 822 mln złotych
– Nie wiemy, kto zalega z tak wielką kwotą, ale możemy się domyślać, że sprawa dotyczy wielkiej firmy państwowej. Biorąc pod uwagę poziom inflacji, maksymalne zadłużenie nie urosło zbyt wiele rok do roku. Natomiast skandalem jest to, że mamy do czynienia z tzw. świętami krowami. Nie może być tak, że jakaś firma stoi ponad prawem i nie obowiązują jej ustalone zasady. One są takie same dla wszystkich – komentuje ekonomista prof. Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny firmy PwC.
– Przedsiębiorcy, którzy są w trudnej sytuacji mogą skorzystać z ulg. Mam tu na myśli rozłożenie należności na raty czy odroczenie opłacania składek. To rozwiązanie ma na celu uchronić firmy, które mają problemy z płynnością w opłacaniu składek – podkreśla Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy ZUS.
– Nie jestem przekonany, że należy tutaj coś szczególnego czynić. Zadłużeni płatnicy składek na ubezpieczenia społeczne w Polsce byli, są i z pewnością będą. Oczywiście pytaniem pozostaje ich skala. W każdym systemie muszą pojawiać się anomalia i sytuacje wyjątkowe. Trzeba by spojrzeć w statystyki i zobaczyć, jaki procent płatników ma zaległości i jak duże one są. Dopiero gdyby okazało się, że ten procent jest zauważalny czy znaczący, to można by kierować siły i środki na zwalczanie tego rodzaju sytuacji – mówi dr Wojewódka.
– Problemem nie jest istnienie czy brak jakichś przepisów, ale to, że płatnicy mniej boją się nie zapłacić składek niż nie zapłacić podatku. W dużej części to tkwi w mentalności i w przekonaniu, że jakoś to będzie. A potem pojawiają się kłopoty. ZUS nie ma narzędzi pozwalających na uniknięcie takich sytuacji z wielomilionowym zadłużeniem, gdyż nie działa on prewencyjnie. Organ rentowy przecież zawsze może podjąć kroki, wtedy gdy jest już zadłużenie – dodaje ekspert z Instytutu Emerytalnego.
– Matematycznie średnie zadłużenie aktywnych płatników wzrosło rdr. o 12%, czyli mniej więcej w okolicach inflacji z ub.r. Można więc pokusić się o stwierdzenie, że to jest podobna wartość realna zadłużenia, chociaż oczywiście w liczbach bezwzględnych ono wzrosło i to zauważalnie. Ale ze statystyką trzeba być ostrożnym. Należy uważać ze stwierdzeniami, czy taki zauważalny nominalnie wzrost zadłużenia oznacza „standardowe” czy jakieś dodatkowe obciążenia – analizuje dr Wojewódka.
– Zakładając, że gospodarka dobrze się rozwija, rośnie PKB, to co do zasady łatwiejsze powinno być opłacanie składek, a więc pośrednio także zmniejszanie zadłużenia. Tyle w teorii, bo w praktyce zetknęliśmy się w ostatnich latach z różnymi czynnikami ryzyka, m.in. nieprzewidzianymi kryzysami finansowymi, pandemią czy wojną. Wierzę, że 2024 rok będzie korzystniejszy w naszej gospodarce, m.in. dzięki absorbcji pierwszych środków z KPO, a więc pojawi się lepszy klimat do płacenia składek, a co za tym idzie – powinny być mniejsze zaległości – podsumowuje ekspert z Instytutu Emerytalnego.
Przed świętami w sklepach zapowiadają się spore zatory. Wszystkiemu winna odpuszczająca inflacja
Analitycy z Proxi.cloud prognozują, jak w tym roku może wyglądać ruch w sklepach, galeriach i centrach handlowych przed świętami. W ub.r. zarówno w dyskontach, jak i w hipermarketach zaobserwowano największą dzienną liczbę wizyt w Wielki Piątek. Z kolei w przypadku galerii i supermarketów odnotowano ją ponad tydzień przed świętami. W tym roku nie warto odkładać zakupów na ostatnią chwilę, bo można utknąć w naprawdę długich kolejkach. Wszystko przez poprawę sytuacji finansowej Polaków, którzy mogą chcieć odbić sobie poprzednie „chudsze” święta. I jeżeli rzeczywiście tak się stanie, to wówczas natężenie w sklepach i galeriach mocno wzrośnie.
Przez poprawę nastrojów konsumenckich, w tym roku nie warto odkładać świątecznych zakupów na ostatnią chwilę. Eksperci nie mają złudzeń. Odpuszczająca inflacja spowoduje w sklepach przedświąteczne zatory. Polacy będą chcieli odbić sobie poprzednie „chudsze” święta. W sklepach zrobią się spore zatory. Polacy będą chcieli odbić sobie ostatnie święta. Nie warto zostawiać robienia zakupów na ostatnią chwilę.
Przed samymi świętami Polaków w sklepach może czekać niemiła niespodzianka. Eksperci prognozują, że w tym roku przed świętami Polacy mogą utknąć w wyjątkowo długich kolejkach. W tym roku nie warto odkładać świątecznych zakupów na ostatnią chwilę. Można utknąć w dużych kolejkach. Przed świętami w sklepach zapowiadają się spore zatory. Wszystkiemu winna odpuszczająca inflacja. Eksperci ostrzegają. Tegoroczne świąteczne zakupy na ostatnią chwilę mogą być prawdziwym koszmarem. Polaków w sklepach przed świętami może czekać koszmar. Nie warto odkładać zakupów na ostatnią chwilę
Analitycy z Proxi.cloud prognozują, jak w tym roku może wyglądać ruch w sklepach, galeriach i centrach handlowych przed świętami. W ub.r. zarówno w dyskontach, jak i w hipermarketach zaobserwowano największą dzienną liczbę wizyt w Wielki Piątek. Z kolei w przypadku galerii i supermarketów odnotowano ją ponad tydzień przed świętami. W tym roku nie warto odkładać zakupów na ostatnią chwilę, bo można utknąć w naprawdę długich kolejkach. W związku z poprawą sytuacji finansowej Polaków, mogą oni chcieć odbić sobie poprzednie „chudsze” święta. I jeżeli rzeczywiście tak się stanie, to wówczas natężenie w sklepach i galeriach mocno wzrośnie.
Dzięki najnowszemu raportowi firmy technologicznej Proxi.cloud, wiemy, jak kształtowała się liczba wizyt w placówkach handlowych na trzy tygodnie przed ubiegłoroczną Wielkanocą. Badanie zostało przeprowadzone w oparciu o dane zbierane od 20 marca ub.r. do samych świąt. Generowano je poprzez sieć aplikacji mobilnych wykorzystujących technologię opartą o geofencing. W ten sposób zbadano ruch w ponad 7,1 tys. dyskontach, blisko 7,9 tys supermarketach, 509 hipermarketach i 710 galeriach i centrach handlowych. Wielkość próby wyniosła ponad 602 tys. unikalnych konsumentów. Dla poprawności, w badaniu uwzględniono jedynie wizyty w sklepach, które trwały co najmniej dwie minuty i nie więcej niż dwie godziny.
– Opracowane przez nas dane idealnie przydadzą się konsumentom. Pozwalają one określić, jak w tym roku będzie wyglądał ruch w sklepach, galeriach i centrach handlowych. Dzięki temu klienci sami będą mogli rozładować ruch w sklepach, a przede wszystkim – skutecznie ominąć jego epicentrum – komentuje dr Nikodem Sarna z Proxi.cloud.
W przypadku dyskontów spożywczych dynamika ruchu w badanym okresie była względnie stabilna. Widzimy nieco mniejszą liczbę odwiedzin w ciągu pierwszych dni tygodnia, a większą – w piątki i soboty. W ostatnim tygodniu przed świętami pojawiła się tendencja zwyżkowa. Największa dzienna liczba wizyt przypadła w Wielki Piątek. Jak stwierdza dr Krzysztof Łuczak, ekspert rynku retailowego z Grupy BLIX, Polacy od lat zostawiają zakupy na ostatnią chwilę, licząc na to, że zrobią je szybko i sprawnie. Niestety, jest to dość złudne przekonanie.
– Na pierwszy rzut oka zdziwienie może budzić drastyczny spadek ruchu 2 kwietnia. Ale nie jest to zaskakujące. Wypadła wówczas niedziela handlowa, ale też rocznica śmierci Jana Pawła II. Do tego Polacy nieco odwykli od niedziel handlowych i być może część nawet nie wiedziała, że w tym dniu można w ogóle zrobić zakupy – mówi dr Sarna.
Z kolei dynamika ruchu w hipermarketach była bardzo podobna do tej w dyskontach. Największe dzienne liczby wizyt notowane były na koniec tygodnia. W tym przypadku również maksimum przypadło na Wielki Piątek, ale za to nie zanotowano równie dużego spadku w niedzielę handlową 2 kwietnia.
– Ruch w hipermarketach cechuje większa zmienność ze względu na dzień tygodnia. Różnica pomiędzy dniami roboczymi a weekendami była większa niż w przypadku supermarketów. Natomiast ogólnie do hipermarketów częściej przyjeżdża się w weekend, na duże rodzinne zakupy. Niemiej jednak przed świętami ta tendencja może się odwracać. Wszystko zależy od tego, jak układa się kalendarz i jakie dni wypadają w same święta – podkreśla ekspert z Grupy BLIX.
Natomiast analizując dane dotyczące galerii handlowych i supermarketów, widać, że liczba wizyt w nich również zwyżkowała pod koniec tygodnia. Jednak w obu tych przypadkach największy dzienny wolumen ruchu przypadł ponad tydzień przed świętami. I jak tłumaczy dr Nikodem Sarna, to głównie wynikało z tego, że Polacy w dużej części lubią, a czasami wręcz muszą, zostawiać niektóre zakupy na ostatnią chwilę.
– Trzeba jednak zaznaczyć, że różnica pomiędzy rekordowymi dniami a Wielkim Piątkiem była nieznaczna. Supermarkety zaliczyły duży spadek ruchu w niedzielę handlową 2 kwietnia. Dla galerii handlowych nie był on aż tak dotkliwy – analizuje dr Łuczak.
Jak informuje dr Nikodem Sarna, na podstawie zebranych danych uzasadnione jest postawienie tezy, że w ubiegłym roku znaczna część Polaków robiła zakupy świąteczne na ostatnią chwilę. Największa liczba wizyt w dyskontach i hipermarketach przypadła w Wielki Piątek. W pozostałych placówkach była ona tego dnia niewiele mniejsza niż w poprzedzające go piątki.
– Jednocześnie spora dynamika ruchu tydzień i dwa tygodnie przed Wielkanocą sugeruje, że wielu konsumentów planuje przygotowania do świąt z większym wyprzedzeniem. Moim zdaniem, ta grupa osób chce przede wszystkim uniknąć kolejek – dodaje ekspert z Grupy BLIX.
Dr Sarna przewiduje, że sytuacja z zeszłego roku może się powtórzyć przed nadchodzącą Wielkanocą, ponieważ nic nie wskazuje na zmianę zwyczajów zakupowych Polaków. Niemniej w tym roku nieco poprawiła się sytuacja finansowa Polaków, a do tego spadła inflacja. Przez to rodacy będą chcieli sobie odbić poprzedni „chudszy” dla nich czas. I jeżeli to wszystko się sprawdzi, to wówczas natężenie ruchu w sklepach i galeriach się zmieni. To znaczy, będą większe kolejki i zatory. Dlatego tym bardziej nie warto odkładać zakupów na ostatnią chwilę.
MondayNews
Ewa Dąbska - Kandydat na Wójta Gminy Stegna
Ewa Dąbska - Kandydat na Wójta Gminy Stegna
Szanowni mieszkańcy Gminy Stegna.
Ubiegam się o kolejną kadencję Wójta w mojej rodzinnej Gminie Stegna. Urodziłam się i wychowałam w Drewnicy. Swoje życie zawodowe i działalność społeczną związałam z Żuławami.
Wykształcenie wyższe ukończyłam na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego, posiadam uprawnienia budowlane akredytowane prez Pomorską Izbę Inżynierów Budownictwa. Moja praca zawodowa zawsze była związana z samorządem lokalnym, dzięki temu mogłam realnie wpływać na rozwój naszego regionu.
Od 2014 roku nieprzerwanie pełnię funkcję Wójta Gminy Stegna. Moja kadencja to czas dużych zmian i dobrych decyzji, które zaowocowały zdobyciem wielu dofinansowań umożliwiających sprawna realizację inwestycji.
W ostatnim okresie przygotowałam do realizacji duże inwestycje, które wymagają czasu, aby je dokończyć, na czym jako zaangażowanemu i profesjonalnemu wtodarzowi - bardzo zależy.
Nasza Gmina nieustannie zmienia się na lepsze, by mieszkańcom żyło sie bezpiecznie i komfortowo. To byt dobry czas, o czym świadczą realizowane inwestycje i zadania w zakresie m.in.:
- rozwoju infrastruktury drogowej oraz modernizacji dróg na terenie wszystkich Sołectw;
- ogłoszeniu pretargu na remont ul. Rybackiej w Jantarze wraz z budowa sieci wod-kan;
- budowy parkingów m.in. przy ul. Słonecznej w Jantarze, przy ul. Lipowej w Stegnie;
- ogłoszenia pretargu na remont ul. Rybackiej w Jantarze wraz z budowa sieci wod-kan;
- realizacji zejść na plażę Jantar i Stegna z terminem zakończenia etapu Stegnie w 2025 roku;
- rozwoju infrastruktury wodnej dla turystyki kajakowej poprzez budowę kilku przystani;
- budowy hali sportowo-widowiskowej wraz z infrastruktura sportowa w Drewnicy;
- ogłoszenia pretargu na budowę hali sportowo-widowiskowej w Stegnie;
- podpisanej Umowy na budowę boiska wielofunkcyjnego (z funkcja lodowiska) w Stegnie;
- realizacji infrastruktury rowerowej w postaci budowy ścieżek rowerowych;
- infrastruktury dla młodych rodziców oraz dzieci m.in. utworzenie żłobka w Stegnie;
- wsparcia placówek szkolnych poprzez doposażenie w pomoce naukowe i sprzęt multimedialny;
- świadczenia opieki osobom starszym i potrzebującym, w tym: bezpłatny dostęp seniorów do usługi tele opieki domowej, utworzenie klubu seniora w Drewnicy, pomoc praw dla opiekunów zależnych oraz usługi specjalistyczne dla ich podopiecznych;
- poprawy dostępności dla osób niepełnosprawnych w budynkach Gminnych;
- rozwoju infrastruktury medycznej poprzez realizację termomodemizacji Ośrodków Zdrowia oraz punktu ratownictwa medycznego (tj. karetka pogotowia);
- sukcesywnego wspierania potrzeb jednostek OSP działających na terenie Gminy;
- rozwoju ośrodków kulturalno- sportowych; Kino za Rogiem, modernizacja stadionu w Stegnie, utworzenie Parku Rekreacyjnego Zielona Wyspa w Drewnicy;
- rozwoju turystyki poprzez bogata ofertę imprez kulturalno- rozrywkowych skierowanych do każdej grupy wiekowej mieszkańców;
- infrastruktury kanalizacyjno-wodociągowej w miejsc. Tujsk, Jantar- Leśniczówka, Mikoszewo,
- rewitalizacji zabytków m.in. Kaplicy w Żuławkach, pozyskano również dofinansowania na rewitalizację Kościołów w Niedźwiedzicy oraz Stegnie;
- odnawialnych źródeł energii montaż na terenie całej gminy lamp ulicznych z ogniwami fotowoltaicznymi w ramach Programu Czyste Żuławy;
- cyfryzacji gminy uruchomienie portali i aplikacji e-podatki, e-usługi, aplikacji! Go Stegna;
- termomodernizacja gminnych obiektów na terenie Gminy Stegna;
- stworzenia nowych Planów Zagospodarowania Przestrzennego pod tereny inwestycyjne.
Priorytetem da mnie na kolejne lata sa inwestycje infrastrukturalne, w tym:
- dalszy rozwój na terenie całej gminy infrastruktury drogowej, wraz z oświetleniem;
- rozwój transportu poprzez przebudowę dworca PKS w Stegnie oraz wymiany wiat przystanków;
- inwestycje dla młodych rodzin i dzieci, wraz z utworzeniem żłobka w Drewnicy;
- budowa i rozbudowa kolejnych parkingów;
- usprawnienie systemu zbierania odpadów poprzez zastosowanie zautomatyzowanych fotowoltaicznych pojemników na odpady komunalne;
- remont i budowa świetlic wiejskich;
- wymiana źródeł ogrzewania w budynkach Gminnych;
- budowa zejść przy plażowych i dojść do plaży m.in. w Mikoszewie, Junoszynie, Jantarze;
- dalsza rozbudowa ścieżek rowerowych od Mikoszewa do Kiezmarku;
- wsparcie jednostek OSP poprzez zakup samochodów oraz sprzętu pożarniczego;
- budowa kanalizacji sanitarnej Rybina, Świerznica i Tujsk;
- dalsza rewitalizacja zabytków na terenie Naszej Gminy;
- poprawa estetyki miejscowość w tym m.in. zakupy elementów malej architektury i place zabaw;
- opracowanie nowych planów zagospodarowania przestrzennego pod tereny inwestycyjne;
- powołanie Młodzieżowej Rady Gminy;
- budowa potrzebnych w gminie mieszkań socjalnych;
- opracowanie nowej koncepcji zarządzania systemem gospodarowania odpadami komunalnymi.
To tylko nieliczne plany, które chcę realizować w nadchodzącej kadencji.
Istotna misją jest prowadzenie nowoczesnych rozwiązań cyfrowych, które uczynią Naszą Gminę konkurencyjną, wydajną i efektywną w każdym obszarze działalności.
Dobry włodarz to przede wszystkim współpraca z mieszkańcami, to dobre zarządzanie oraz skuteczne i konsekwentne realizowanie założonych planów.
Na każdym kroku, w tak czasochłonnej pracy, zawsze wspierała mnie rodzina. To właśnie Najbliżsi oraz kolejne zrealizowane cele napędzają mnie sita i energia do dalszego rozwoju.
Jestem przekonana, że mijająca dekada mojej pracy zaowocowała konkretnymi i wymiernymi efektami. Nasze wspólne dokonania są widoczne i stanowią dowód skutecznej współpracy Samorządu, Radnych, Sołtysów i Mieszkańców. Nie czynię pustych obietnic.
Moim pragnieniem byto i jest, abyśmy współdecydowali o działaniach samorządu.
Ze swojej strony dołożę wszelkich starań, aby realizować wytyczone wspólnie cele.
Znając problemy i potrzeby mieszkańców naszej Gminy, chcę je za Państwa przyzwoleniem rozwiązywać.
Mat. wyborczy KWW Nasze Żuławy i Mierzeja
Podziel się. Poczęstuj się. Nie marnuj jedzenia! Lodówka społeczna w Sztutowie.
KWW Mieszkańcy Gminy Sztutowo. Zaproszenie na rozmowy o gminie
Porozmawiajmy o rozwoju, bezpieczeństwie i potrzebach Gminy Sztutowo. KWW Mieszkańcy Gminy Sztutowo zaprasza na rozmowy o naszej gminie wszystkich mieszkańców gminy Sztutowo oraz kandydatów na Wójta i do rady gminy Sztutowo w nadchodzących wyborach samorządowych.
KWW Mieszkańcy dla Powiatu. Lista kandydatów do Rady Powiatu Nowodworskiego
KWW Mieszkańcy dla Powiatu. Lista kandydatów do Rady Powiatu Nowodworskiego z listy nr 11. Kierunek Współpraca.
Patrycja Stawiarska
Mieszkanka Nowego Dworu Gdańskiego, 42 lata, mężatka, dwójka dzieci, ukończyła studia na kierunkach: zarządzanie finansami, zarządzanie zasobami ludzkimi oraz studia podyplomowe na kierunku rolnictwo. Zawodowo jest prezesem lokalnej firmy Agro Horse sp z o.o.
Dorota Chojna
mieszkanka Powiatu Nowodworskiego od urodzenia. Od 30 lat związana z oświatą. Germanistka. Obecnie od 16 lat dyrektor szkoły, w tym 10 lat na stanowisku dyrektora Liceum Ogólnokształcącego im. Ziemi Żuławskiej w Nowym Dworze Gdańskim. Od 3 kadencji w samorządzie lokalnym: w Radzie Gminy Stegna jako Przewodnicząca Rady Gminy Stegna i Przewodnicząca Komisji Rewizyjnej oraz Radzie Powiatu w Nowym Dworze Gdańskim jako Przewodnicząca Komisji Oświatowo-Społecznej. Absolwentka Menedżerskich Studiów MBA, studiów podyplomowych z doradztwa zawodowego, coachingu, tutoringu.
Kandyduję do Rady Powiatu z miejsca nr 1 lista 11. Proszę o Państwa głos 7 kwietnia przy urnach wyborczych.
Jacek Gross
nowodworzanin od urodzenia. Z wykształcenia geodeta, absolwent Wydziału Geodezji Akademii Rolniczo-Technicznej w Olsztynie, biegły Sądu Okręgowego w Elblągu. Radny Rady Powiatu od 2011 roku, w poprzedniej kadencji pełnił funkcję jej przewodniczącego, w obecnej kadencji Starosta Nowodworski
Robert Szewczyk
50 lat od urodzenia mieszkaniec powiatu nowodworskiego oraz gminy Stegna. Żonaty, ma dwie córki - obecnie kształcące na uniwersytecie medycznym. Absolwent Wydziału Prawa i Administracji na Uniwersytecie Gdańskim - specjalizacja „Prawo handlowe oraz prawo karne”, absolwent Wyższej Szkoły Oficerskiej Policji w Szczytnie, ukończone studia podyplomowe z zakresu „Zarządzanie jednostką organizacyjną w administracji publicznej”. Od ponad 20 lat związany z branżą turystyczną poprzez prowadzenie rodzinnego biznesu - Pokoje Gościnne. Obecnie wiceprezes ludowego klubu sportowego LKS Żuławy Nowy Dwór Gdański, gdzie zawodnicy odnoszą sukcesy na skalę Mistrzostw Polski jak i Europy.
Małgorzata Burczy
mieszkanka Powiatu Nowodworskiego od urodzenia. Wykształcenie wyższe na kierunku Administracja publiczna BWSH w Koszalinie. Przez 17 lat związana z samorządem terytorialnym oraz administracją rządową. Przez 6 lat pełniłam funkcję Komendanta Wojewódzkiego OHP w Gdańsku. Prywatnie mama dwóch córek. Obecnie wraz z mężem prowadzi gospodarstwo rolne - produkcja roślinna oraz gospodarstwo agroturystyczne.
Aleksandra Chojnacka-Huzar
od urodzenia związana ze Stegną. Pracownik socjalny, pedagog. Od 30 lat pracownik Domu Pomocy Społecznej „MORS” w Stegnie, obecnie kierownik Działu Opiekuńczo - Medycznego, niemal całe życie zawodowe związana z pracą dla osób w podeszłym wieku
Katarzyna Szatkowska
48 lat. Jestem szczęśliwą matką dwójki dorosłych dzieci. Od 25 lat prowadzę turystyczną działalność gospodarczą, jestem współwłaścicielką restauracji oraz sołtysem wsi Jantar. Od dawna angażuję się w pracę na rzecz lokalnej społeczności, wspieram inicjatywy mieszkańców oraz staram się aby nasza wieś stawała się lepsza, bardziej atrakcyjna oraz zintegrowana.
Tomasz Szczepański
44 lata, z wykształcenia prawnik, ukończone studia prawnicze na Uniwersytecie Gdańskim na Wydziale Prawa i Administracji, studia podyplomowe z zakresu zarządzania oświatą, audytu oraz ukończone w 2022 studia Executive MBA w Akademii WSB. Ponad 9 lat pracowałem w Referacie Podatków i Opłat Urzędu Miejskiego w Nowym Dworze Gdańskim na stanowisku Kierownika, 8 lat pełniłem funkcję Zastępcy Burmistrza Nowego Dworu Gdańskiego - Jacka Michalskiego, od 6 lat pełnię funkcję Prezesa Zarządu Centralnego Wodociągu Żuławskiego Sp z o.o. w Nowym Dworze Gdańskim. Od 11 lat Prezes Stowarzyszenia Lokalna Grupa Rybacka „Rybacka Brać Mierzei”. 5 ostatnich lat Radny Rady Powiatu w Nowym Dworze Gdańskim, Członek Zarządu Powiatu. Kandydat bezpartyjny.
Kuczma Henryk
sztutowianin urodzony w Stegnie. Od 35 lat zawodowo związany z krynickim PWiK. Doświadczony samorządowiec, działający na różnych szczeblach: od rady sołeckiej, poprzez radę gminy po radę powiatu, której był dwukrotnie wiceprzewodniczącym. Zaangażowany w wiele inicjatyw społecznych, ale przede wszystkim zasłużony działacz sportowy z wieloma sukcesami na szczeblu krajowym odniesionymi z drużyną plażowej piłki nożnej Hemako Sztutowo.
Ireneusz Stolarz
mieszka w Kmiecinie, od kilkunastu lat zaangażowany w działalność społeczną, sportową oraz charytatywną. Aktywnie działa w wielu stowarzyszeniach, m.in. Pomorski Związek Piłki Nożnej, Pomorskie Zrzeszenie LZS, Prezes Żuławskiego Towarzystwa Sportowego. Od 2015 r. Radny Rady Powiatu, w obecnej kadencji Przewodniczący Komisji Rewizyjnej.
Anna Czerwińska
mam 36 lat. Od urodzenia mieszkam w Nowym Dworze Gdańskim. Ukończyłam studia magisterskie na kierunku filologia angielska na Uniwersytecie Gdańskim oraz podyplomowe studia na kierunku technik logistyk i technik spedytor. Od 13 lat z pasją i zaangażowaniem jestem nauczycielem języka angielskiego oraz wychowawcą klasy 2 technikum. Ktoś kiedyś powiedział, że jeśli się kocha to co się robi, nie przepracuje się ani jednego dnia. Taka właśnie jest moja praca. Jestem urodzonym społecznikiem, ceniącym potrzeby drugiego człowieka. Chętnie biorę udział w organizacjach akcji charytatywnych. Obecnie pracuję w Zespole Szkół w Nowym Dworze Gdańskim gdzie jestem również opiekunem Samorządu Uczniowskiego. Ta funkcja pozwala mi budować silne więzi społecznościowe w szkole a współpraca z młodzieżą umożliwia mi wgląd w potrzeby i wyzwania, z którymi zmagają się młodzi ludzie. Wierzę, że moje doświadczenie i umiejętność mobilizowania społeczności lokalnej będą przydatne w pracy radnej powiatu Nowodworskiego.
Włodzimierz Seroka
lat 64, mieszkaniec Ostaszewa, radny Gminy Ostaszewo- 2011-2014; wiceprzewodniczący Rady Powiatu- 2018--2023; prezes zarządu OSP w Ostaszewo; prezes zarządu oddziału gminnego OSP Ostaszewo; członek KS Mady Ostaszewo; pracownik branży paliwowej od 45 lat.
Lubomir Andrzej Głowacki
od urodzenia nowodworzanin. Wykształcenie wyższe, pedagogiczne. Od 35 lat w zawodzie. Obecnie dyrektor Miejskiego Przedszkola nr 4 w Nowym Dworze Gdańskim. Od 2002 do 2014 roku członek Rady Miejskiej w Nowym Dworze Gdańskim. Od 2014 roku do chwili obecnej członek Rady Powiatu. Społecznik i członek kilku stowarzyszeń sportowych. Przewodniczący Powiatowego Szkolnego Klubu Sportowego oraz prezes LKS Żuławy. Potrafię słuchać ludzi, którzy w swoich dziedzinach sa bardziej doświadczeni tak, aby zarządzać mądrze i sprawiedliwie. Wierzę w swoje możliwości i w moich mieszkańców. Jestem ostatni na liście. Proszę o kolejny Wasz mandat zaufania.
Gabriela Danelska
Mieszkanka Junoszyna, 45 lata, mężatka, trójka dzieci, inżynier gospodarki przestrzennej. W latach 2010 - 2018 Radna Gminy Stegna. Absolwentka XIII edycji programu Liderzy Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności. Od wielu lat angażuje się w przedsięwzięcia społeczne oraz charytatywne na terenie powiatu nowodworskiego. Obecnie pracownik Urzędu Gminy w Sztutowie.
Andrzej Sobociński
Jestem mieszkańcem wsi Solnica od 28 lat. Żuławianinem od urodzenia, rolnikiem 35 lat, a w samorządzie od 2002 r. Dwie kadencje w Pomorskiej Izby Rolniczej, trzy kadencje wice prezesem związku plantatorów buraka cukrowego. W samorządzie przyczyniłem się do wybudowania wielu dróg w powiecie nowodworskim, a także wielomilionowe inwestycje w placówkach oświatowych, Urzędzie pracy, DPS MORS, a w ostatnich latach budynek Starostwa Powiatowego. POZDRAWIAM SERDECZNIE
Zenon Doliński
mieszkaniec wsi Jeziernik od 1989 rolnik. Żonaty, dwójka dzieci. Radny gminy Ostaszewo 2010-2014, wice prezes OSP Jeziernik. Dwie kadencje w radzie sołeckiej Jeziernik. Od 4 kadencji radny Pomorskiej Izby Rolnej
Galeria kandydatów.