Krótko przed północą w sobotę 12 stycznia br. potężny huk wstrząsnął centrum Nowego Dworu Gdańskiego. Pijany kierowca skody nie zapanował nad pojazdem i uderzył w 2 auta prawidłowo zaparkowane przy ul. Sikorskiego.
Świadkowie twierdzą, że mieli dużo szczęścia bo zanim kierowca skody uderzył i staranował zaparkowanego mercedesa i opla, jechał w ich stronę. Następnie kierowca skody nagle skręcił w lewo i staranował mercedesa, który wbił się w opla corsę.
Niestety kierowca był pijany, miał 2 promile alkoholu we krwi. Kierowcy nic się nie stało. Nikt z przechodniów nie ucierpiał. Na miejsce zdarzenia przybył zespół ratownictwa medycznego i policja.
Mieszkańcy okolicznych domów i bloku będący na miejscu zdarzenia skarżyli się, na zachowanie kierowców. Podkreślali, że taka jazda w centrum miasta jest normą. To już kolejny przypadek tego typu. 3 listopada 2017 roku, prawie w tym samym miejscu kierowca nie zapanował nad pojazdem i uderzył w zaparkowane audi przy ul. Sikorskiego, po czym dachował.