Jedna osoba nie żyje po tym, jak ciężarówka uderzyła w drzewo na DK 55, odcinek Malbork - Nowy Dwór Gdański.
W środę, 21 maja, tuż po godzinie 10:00 na drodze krajowej nr 55 w pobliżu miejscowości Kamionka (gmina Malbork) doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Samochód ciężarowy uderzył w przydrożne drzewo. Niestety, kierowca zginął na miejscu.
– Pracujący na miejscu funkcjonariusze wstępnie ustalili, że 32-letni kierowca ciągnika siodłowego marki DAF z naczepą, jadąc w kierunku Malborka, na prostym odcinku drogi zjechał na lewe pobocze i uderzył w drzewo. W wyniku odniesionych obrażeń mężczyzna poniósł śmierć na miejscu – poinformowała st. sierż. Martyna Orzeł, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Malborku. Na miejscu czynności prowadziła policja pod nadzorem prokuratora, który zarządził również sekcję zwłok.
Informacje o zdarzeniu przekazał również mł. asp. Mariusz Wyciszkiewicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Malborku.
– Kierowca samochodu ciężarowego wjechał w przydrożne drzewo. Poniósł śmierć na miejscu. Na miejsce zadysponowano pięć zastępów straży pożarnej. Ze względu na wyciek paliwa z uszkodzonego zbiornika, konieczne było podanie jednego prądu piany – wyjaśnił.
Strażacy zabezpieczyli teren na czas trwania działań służb śledczych. W zdarzeniu nie brały udziału inne osoby.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku poinformowała, że odcinek drogi został całkowicie zablokowany. Ruch został przekierowany na objazdy przez Nowy Staw, Tralewo, Kościeleczki i Malbork. Utrudnienia trwały około trzech godzin.
To już kolejny śmiertelny wypadek na tym odcinku DK55. W poniedziałek również doszło tam do tragicznego zdarzenia, w którym zginęła jedna osoba.
Burmistrz Nowego Dworu Gdańskiego ogłasza pierwszy przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż nieruchomości
Wyciąg z ogłoszenia o przetargu
Burmistrz Nowego Dworu Gdańskiego ogłasza pierwszy przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż nieruchomości stanowiącej lokal mieszkalny położony w miejscowości Jazowa Nr 36/6 gmina Nowy Dwór Gdański, usytuowany na parterze i poddaszu w niepodpiwniczonym budynku mieszkalnym wielorodzinnym, wraz z udziałem 0,1825 części w prawie własności działek gruntu nr 2/120 o powierzchni 0,1723 ha (użytek B) i 2/119 o powierzchni 0,0033 ha (użytek dr) oraz częściach wspólnych budynku.
Nieruchomość lokalowa składa się na parterze z pokoju, kuchni, łazienki, korytarza i klatki schodowej. Na poddaszu znajduje się korytarz i pokój. Powierzchnia użytkowa lokalu wynosi 60,20 m2.
Lokal mieszkalny wymaga remontu. Budynek mieszkalny w złym stanie technicznym, brak ocieplenia, dach wymaga wymiany.
Dla lokalu mieszkalnego Sąd Rejonowy w Malborku – IX Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych w Nowym Dworze Gdańskim prowadzi księgę wieczystą nr KW GD2M/00054022/9, dla nieruchomości gruntowej księgę wieczystą nr GD2M/00041126/4.
Cena wywoławcza 75.000,00 zł (w tym wartość gruntu 21.000,00 zł.)
Wadium 7.500,00 zł
Sprzedaż nieruchomości jest zwolniona z podatku VAT na podst. art. 43 ust. 1 pkt 10 ustawy o podatku od towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2024 poz. 361 z późn.zm). W m.p.z.p. gminy teren obejmujący nieruchomość przeznaczoną do sprzedaży oznaczony jest symbolem T8-teren zabudowy skupionej o przewadze funkcji mieszkalnej i usługowej.
Nieruchomość wolna jest od obciążeń i zobowiązań. Przetarg odbędzie się w dniu 26 czerwca 2025 r. o godz. 11.00 w siedzibie Referatu Majątku Komunalnego Urzędu Miejskiego w Nowym Dworze Gdańskim przy ulicy Wejhera 5A.
Warunkiem wzięcia udziału w przetargu jest wpłacenie wadium na konto Urzędu Miejskiego w Żuławskim Banku Spółdzielczym w Nowym Dworze Gdańskim nr 89 8306 0003 0000 8006 2000 0040 w taki sposób aby wpłata była na koncie Urzędu najpóźniej w dniu 23 czerwca 2025 r.
Dodatkowych informacji o przedmiocie przetargu udziela się w siedzibie Referatu Majątku Komunalnego Urzędu Miejskiego w Nowym Dworze Gdańskim ul. Wejhera 5A, pokój nr 3, tel. 55 625 77 81.
Pełną treść ogłoszenia zamieszczono na stronach internetowych http://bip.miastonowydwor.pl http://miastonowydwor.pl oraz na tablicy ogłoszeń Urzędu Miejskiego w Nowym Dworze Gdańskim.
Zawiadomienie Burmistrza Nowego Dworu Gdańskiego
Zawiadomienie Burmistrza Nowego Dworu Gdańskiego
Burmistrz Nowego Dworu Gdańskiego informuje, że w dniu 20 maja 2025 roku w siedzibie Urzędu Miejskiego w Nowym Dworze Gdańskim ul. Wejhera 3 oraz na stronach internetowych www.bip.miastonowydwor.pl, http://miastonowydwor.pl został umieszczony na okres 21 dni wykaz nieruchomości przeznaczonej do najmu w drodze ustnego przetargu nieograniczonego.
Krynica Morska znów liderem frekwencji w wyborach prezydenckich 2025
Krynica Morska znów liderem frekwencji w wyborach prezydenckich 2025
Krynica Morska po raz kolejny udowodniła, że demokracja ma się tutaj wyjątkowo dobrze. W I turze wyborów prezydenckich 2025 roku ta nadmorska gmina osiągnęła najwyższą frekwencję w całej Polsce – aż 83,51% uprawnionych mieszkańców oddało swój głos.
Szczegółowe dane:
-
Liczba uprawnionych do głosowania: 2 231 osób
-
Liczba wydanych kart do głosowania: 1 863
-
Frekwencja: 83,51%
To imponujący wynik, który potwierdza zaangażowanie lokalnej społeczności w sprawy publiczne oraz wysoki poziom świadomości obywatelskiej. W skali kraju średnia frekwencja wyniosła 67,31%, co sprawia, że Krynica Morska znacząco przewyższa ogólnopolskie statystyki.
W gminie funkcjonowała jedna obwodowa komisja wyborcza, zlokalizowana w Szkole Podstawowej im. Janusza Korczaka przy ul. Gdańskiej 55a.
Tradycja obywatelskiej aktywności
Warto przypomnieć, że Krynica Morska nie po raz pierwszy znalazła się na czele tabeli frekwencji. W wyborach prezydenckich w 2020 roku również odnotowano tu bardzo wysoką aktywność wyborców – 83,61%. Choć obecny wynik jest minimalnie niższy, nadal daje gminie pozycję niekwestionowanego lidera.
Dlaczego właśnie Krynica?
Eksperci wskazują, że na wysoką frekwencję w Krynicy Morskiej mogą wpływać m.in.:
-
niewielka liczba mieszkańców, co ułatwia mobilizację,
-
silne lokalne więzi społeczne,
-
dobre zorganizowanie lokali wyborczych i informowanie mieszkańców o głosowaniu,
-
poczucie wspólnoty i odpowiedzialności za kraj.
Co dalej?
Przed nami II tura wyborów prezydenckich, która odbędzie się 1 czerwca 2025 r. Mieszkańcy Krynicy Morskiej ponownie będą mogli dać przykład reszcie kraju, że uczestnictwo w wyborach to nie tylko prawo, ale też obowiązek i przywilej.
Czy utrzymają pozycję lidera również w drugiej turze? Przekonamy się już wkrótce.
Hulajnogi elektryczne – przypominamy podstawowe przepisy i zasady użytkowania
1. Ścieżki rowerowe – użytkownicy hulajnóg elektrycznych powinni korzystać z wyznaczonych ścieżek rowerowych. Jeśli ścieżki są niedostępne, można poruszać się jezdnią, ale tylko na drogach o ograniczeniu prędkości do 30 km/h.
2. Chodniki – jazda hulajnogą elektryczną po chodnikach jest dozwolona tylko w wyjątkowych sytuacjach, gdy nie ma ścieżki rowerowej ani drogi z ograniczeniem do 30 km/h. W takim przypadku prędkość należy dostosować do ruchu pieszego i zachować szczególną ostrożność.
3. Prędkość – maksymalna prędkość hulajnogi elektrycznej na drodze wynosi 20km/h. Przekraczanie tej prędkości jest niebezpieczne i niezgodne z przepisami.
4. Wyposażenie – hulajnogi elektryczne muszą być wyposażone w światła przednie i tylne, odblaski, dzwonek oraz hamulec.
5. Zakaz używania telefonu – podczas jazdy hulajnogą elektryczną zabronione jest korzystanie z telefonu.
6. Przewożenie osób – hulajnoga elektryczna jest przeznaczona do przewozu tylko jednej osoby. Przewożenie pasażerów jest zabronione!
7. Ciągnięcie lub holowanie – zabrania się ciągnięcia lub holowania innych pojazdów przez hulajnogę elektryczną.
8. Przejazdy przez przejścia dla pieszych – przejeżdżanie przez przejścia dla pieszych na hulajnodze elektrycznej jest zabronione. Należy zejść z hulajnogi i przeprowadzić ją przez przejście!
9. Parkowanie – hulajnogi elektryczne powinny być parkowane w sposób nieutrudniający ruchu pieszym i innym uczestnikom ruchu. Hulajnogę należy ustawić równolegle jak najbliżej zewnętrznej krawędzi chodnika, najbardziej oddalonej od jezdni. Szerokość chodnika pozostawionego dla ruchu pieszych jest taka, że nie utrudni im ruchu i jest nie mniejsza niż 1,5 m.
Stand-up: Ewa Fajfer w Stegnie – wieczór pełen śmiechu i zaskoczeń
Stand-up: Ewa Fajfer w Stegnie – wieczór pełen śmiechu i zaskoczeń
? 10 października 2025 (piątek), godz. 18:00
? Gminny Ośrodek Kultury w Stegnie
?️ Bilety: 50 zł
Jeśli szukasz wieczoru pełnego nieprzewidywalnego humoru, trafiasz idealnie. Już 10 października w Stegnie wystąpi Ewa Fajfer – artystka, której życiorys mógłby posłużyć za scenariusz komedii (albo kilku). Jej stand-up to nie tylko żarty – to dynamiczna opowieść o życiu, absurdach codzienności i kobiecej sile, przedstawiona z wyjątkowym dystansem i ironią.
Kim jest Ewa Fajfer?
Trudno powiedzieć, a ona sama... neurotycznie unika jednoznacznych definicji. Jej zawodowa droga to labirynt doświadczeń – od improwizacji scenicznej, przez pracę terapeutyczną, po nielegalny taniec pod pomnikiem na florenckim placu. Każde z tych wcieleń wraca na scenę, tworząc barwną i pełną kontrastów mozaikę osobowości.
Czego się spodziewać?
-
Bezkompromisowego humoru z dużą dawką autoironii
-
Opowieści, które balansują między absurdem a refleksją
-
Poczucia, że „to o mnie” – ale w krzywym zwierciadle
-
Wieczoru, który trudno będzie zapomnieć
-Zapraszam Cię na mój najnowszy program stand-upowy: "Bardzo Dziwne Spotkanie". Zabiorę Cię w mistyczną podróż po meandrach humoru i durnoty. Wyjmijmy kij z miejsca, w którym uwiera i wsadźmy go w szprychy kołowrotka spraw ważnych i błahych, wokół których biegamy jak odurzone chomiki. A przy okazji - pośmiejmy się razem z tego wszystkiego.
? Liczba miejsc ograniczona – warto zarezerwować wcześniej!
? Nie przegap okazji – GOK Stegna zamieni się na jeden wieczór w prawdziwą stolicę śmiechu!
Co piąty Polak nie czyta warunków zawartych w umowie
Ponad 20 proc. kredytobiorców w ogóle nie czyta warunków zawartych w umowie [RAPORT]
Dwóch na trzech ankietowanych, zaciągając kredyt lub pożyczkę, samodzielnie sprawdza bądź konsultuje z kimś treść umowy. Przy tym zapisy najczęściej są analizowane tylko we własnym zakresie. Rzadziej odbywa się to przy wsparciu rodziny. Polacy bardzo sporadycznie zwracają się w takiej sytuacji do prawnika. Z kolei jeden na pięciu badanych w ogóle nie sprawdza tego rodzaju dokumentu, przeważnie tłumacząc, że nie widzi takiej potrzeby. To podejście może skutkować poważnymi konsekwencjami, przed czym przestrzegają eksperci. I dodają, że analiza umowy jest wskazana zwłaszcza w przypadku zobowiązań długoterminowych lub zaciąganych na większe kwoty.
Umowa pod lupą
Według ostatnio opublikowanego badania opinii publicznej (UCE Research/SubiGo) 68,3% respondentów, zaciągając kredyt bądź pożyczkę, konsultuje lub sprawdza treść umowy. Z kolei 20,1% ankietowanych tego nie robi, a 11,6% nie wie lub nie pamięta, jak było w ich przypadku. Badanie zostało przeprowadzone na ponad tysiącu dorosłych Polaków.
– Statystycznie więc dwóch na trzech kredytobiorców w sposób świadomy podchodzi do procesu kredytowego i interesuje się treścią umowy przed jej zawarciem. Jest to wynik poniżej oczekiwań, który w zasadzie może niepokoić. W ustawodawstwie oraz w praktyce orzeczniczej funkcjonuje model świadomego konsumenta, który zakłada – w dużym uproszczeniu – racjonalność kredytobiorcy. W takim ujęciu analiza treści zawieranej umowy powinna być zachowaniem standardowym – komentuje radca prawny Łukasz Białach, prezes Fundacji Ochrony Praw Kredytobiorców.
Jak podkreśla dr hab. Iwetta Andruszkiewicz, prof. Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, w Polsce nie ma wystarczającej edukacji finansowej. Język umowy w połączeniu z terminologią ekonomiczną jest często pełen zawiłości, które nie ułatwiają zrozumienia dokumentów i ich właściwej interpretacji. Ekspertka dodaje, że kwota kredytu lub pożyczki nie powinna mieć żadnego znaczenia przy weryfikacji zapisów treści umowy. Za każdym razem powinniśmy ją szczegółowo sprawdzić, bo to leży w naszym interesie osobistym. Zawsze też powinno się dokonać porównania ofert, ponieważ można sporo przepłacić w ramach całkowitego kosztu kredytu.
– Dwie trzecie respondentów dba o to, by przynajmniej zapoznać się z zapisami czy omówić je z innymi osobami, co pokazuje pewną ostrożność i świadomość prawną. Pozostali stanowią jedną trzecią ankietowanych, co może rodzić pytanie o poziom zaufania do instytucji finansowych. Być może część osób zakłada, że procedury i przepisy są już na tyle przejrzyste, że nie ma potrzeby dokładnie weryfikować treści dokumentów. Jednocześnie każdy zapis w umowie kredytowej czy pożyczkowej może mieć realny wpływ na sytuację finansową klienta, zwłaszcza jeśli chodzi o dodatkowe opłaty, prowizje czy warunki spłaty – zaznacza radca prawny Adrian Goska z kancelarii SubiGo.
Na własną rękę
Z badania wiemy też, w jaki sposób respondenci sprawdzają lub konsultują treść tego typu umowy. Spośród pięciu wariantów odpowiedzi twierdzącej, ankietowani najczęściej analizują ją tylko we własnym zakresie – 36,6%. Ponadto robią to z osobą z rodziny – 15,4%, z prawnikiem – 8%, ze znajomym – 4,5%, ewentualnie z kimś innym niż wyżej wymieniono – 3,8%.
– Widać tutaj dwa główne czynniki. Po pierwsze, część osób może sądzić, że umowy kredytowe czy pożyczkowe są na tyle zrozumiałe, iż wystarczy uważnie je przeczytać. Po drugie, nie każdy chce angażować członków rodziny, znajomych czy prawnika, bo to często oznacza większy wysiłek lub po prostu dodatkowe koszty – stwierdza radca prawny Adrian Goska.
W ocenie dr hab. Iwetty Andruszkiewicz, prof. UAM, respondenci samodzielnie sprawdzają treść umowy, ponieważ nie mają nawyku zwracania się po pomoc prawną. Naprawdę niewielki odsetek badanych kieruje tę sprawę do prawnika. Jak podkreśla ekspertka, w ujęciu liczbowym Polacy zaciągają z roku na rok coraz więcej zobowiązań finansowych i na wyższe sumy. Natomiast konsultują lub sprawdzają treść umowy (wszystkie warianty odpowiedzi na „tak”) przede wszystkim osoby w wieku 35-44 lat, z miesięcznymi dochodami netto w wysokości 7000-8999 zł oraz mieszkańcy miast liczących od 200 tys. do 499 tys. ludności.
– Osoby w wieku 35-40 lat z dużych miast najczęściej zawierają umowy kredytu hipotecznego. Decydują się na zakup domu lub mieszkania, do czego są oczywiście wymagane wysokie, udokumentowane dochody. Jest to w zasadzie najważniejszy kredyt, zaciągany w życiu, często na 25-30 lat. Dlatego duża doza ostrożności jest wskazana i zauważalna. Oczekiwałbym jednak od tej grupy jeszcze większej skrupulatności i dbałości o swoje finanse – analizuje prezes Fundacji Ochrony Praw Kredytobiorców.
Nie widzą potrzeby
Badanie przynosi też odpowiedź na pytanie, dlaczego ankietowani nie sprawdzają lub nie konsultują ww. umów. Najwięcej respondentów wyjaśnia, że po prostu nie widzi takiej potrzeby – 5,9%. Ponadto badani nie robią tego z innego powodu, niż podano w ankiecie – 5,7%, z reguły nie mają na to czasu – 5,3%, a także darzą zaufaniem instytucje finansowe – 3,4%.
– Tutaj trzeba wyraźnie zaznaczyć, że skutki takiego podejścia bywają poważne. Każdy zapis w umowie może zawierać potencjalne obciążenia czy kary umowne, o których klient dowiedziałby się dopiero w sytuacji problematycznej. Zatem brak konsultacji lub lektury dokumentu może prowadzić do przykrych konsekwencji. Zmiana podejścia jest wskazana, zwłaszcza przy zobowiązaniach długoterminowych lub zaciąganych na większe kwoty – podkreśla radca prawny Adrian Goska.
Nie konsultują ani nie sprawdzają treści umowy (wszystkie warianty odpowiedzi na „nie”) przede wszystkim osoby w wieku 75-80 lat, z miesięcznym dochodem netto poniżej 1000 zł. Dotyczy to także mieszkańców miast liczących od 100 tys. do 199 tys. ludności. Dr hab. Iwetta Andruszkiewicz, prof. UAM, zwraca uwagę na aspekt finansowy. Zdaniem ekspertki, grupy najstarszych badanych i z najniższymi dochodami są przede wszystkim zainteresowane otrzymaniem określonej kwoty. Te osoby dysponują ograniczonymi budżetami domowymi, a konsultacje wymagałyby zaangażowania dodatkowych środków.
– Niestety, da się zauważyć, że osoby najstarsze rzadko czytają umowy, chociaż paradoksalnie powinny dysponować czasem na to. Seniorzy często borykają się z problemami zdrowotnymi, słabiej widzą. Bystrość umysłu już nie jest ta sama, co dawniej. Dlatego powinni podlegać szczególnej ochronie. Zauważyłem, że starsi ludzie z dużo większym zaufaniem podchodzą do instytucji finansowych, które utożsamiają z dawnymi bankami państwowymi. Współczesny system kapitalizmu finansowego jest im obcy i nie rozumieją go – podsumowuje prezes Fundacji Ochrony Praw Kredytobiorców.
źródło: MondayNews
Jak głosowali mieszkańcy powiatu nowodworskiego? Trzaskowski zdecydowanym liderem w I turze wyborów prezydenckich 2025
-
Rafał Trzaskowski – 925 głosów (49,78%)
-
Karol Nawrocki – 444 głosy (23,90%)
-
Sławomir Mentzen – 153 głosy (8,23%)
-
Magdalena Biejat – 84 głosy (4,52%)
-
Rafał Trzaskowski – 2 909 głosów (39,03%)
-
Karol Nawrocki – 1 632 głosy (21,90%)
-
Sławomir Mentzen – 1 098 głosów (14,73%)
-
Grzegorz Braun – 505 głosów (6,78%)
-
Karol Nawrocki – 415 głosów (31,02%)
-
Rafał Trzaskowski – 413 głosów (30,87%)
-
Sławomir Mentzen – 249 głosów (18,61%)
-
Grzegorz Braun – 66 głosów (4,93%)
-
Rafał Trzaskowski – 1 962 głosy (38,76%)
-
Karol Nawrocki – 1 195 głosów (23,61%)
-
Sławomir Mentzen – 694 głosy (13,71%)
-
Grzegorz Braun – 362 głosy (7,15%)
-
Rafał Trzaskowski – 818 głosów (43,98%)
-
Karol Nawrocki – 371 głosów (19,95%)
-
Sławomir Mentzen – 211 głosów (11,34%)
-
Grzegorz Braun – 138 głosów (7,42%)
Miejsce | Kandydat | Liczba głosów | Poparcie (%) |
---|---|---|---|
1 | Rafał Trzaskowski | 7 027 | 42,49% |
2 | Karol Nawrocki | 4 057 | 24,54% |
3 | Sławomir Mentzen | 2 405 | 14,55% |
4 | Grzegorz Braun | 1 130 | 6,83% |
Krynica Morska. Żeglarski weekend pełen emocji – pierwsza odsłona Pucharu PZŻ za nami
Poznaliśmy zwycięzców w sześciu klasach. Choć każdy z zawodników niesie ze sobą indywidualną historię oraz powód, by rozpocząć sezon nad Mierzeją Wiślaną, wszystkich łączy pasja i determinacja do rywalizacji oraz żeglowania.
Dwa dni ścigania, niemal komplet wyścigów i bardzo różnorodne warunki wiatrowe – wczoraj silny wiatr i deszcz, dziś prawie bezwietrznie. Nadal zimno, ale z odrobiną słońca. Zmienny kierunek wiatru utrudniał Komisji Regatowej ustawianie trasy, a żeglarzom podnosił poprzeczkę w rywalizacji.
- Właśnie dzisiaj zakończyliśmy pierwszą edycję Pucharu Polskiego Związku Żeglarskiego w sześciu klasach. Było ponad 120 zawodników i zawodniczek, warunki były bardzo trudne, ale to dobrze, dlatego że były to eliminacje do mistrzostw Polski w sprincie, więc zawodnicy walczyli nie tylko o puchary i medale, ale także o możliwość startu w jeszcze ważniejszej imprezie. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że dzisiaj pogoda dopisała, choć wczoraj było trochę gorzej, ponieważ zimno, ale za to wietrznie. Były więc wszystkie warunki żeglarskie i zawodnicy mogli się pokazać z jak najlepszej strony. Liczymy, że na kolejnych edycjach będzie równie dobrze – podsumował Rafał Szukiel, trener główny Kadry Narodowej Juniorów.
Zacięta walka toczyła się w klasie 505. Na pierwszym miejscu zameldowali się Jan Sibilski i Andrzej Borowiak (ŻLKS Kiekrz), na drugim – ze stratą jednego punktu – uplasowali się Dominik Ostrowski i Maciej Goździk, a trzecie miejsce zajęli Marcin Panek z Jakubem Grabowskim.
W klasie Omega Sport rzutem na taśmę zwyciężyła załoga Yacht Klubu Polski Warszawa. Zespół prowadzony przez Macieja Bieniasa po pięciu wyścigach wyprzedził o jeden punkt team Uniwersytetu Morskiego w Gdyni (Jędrzej Charłampowicz, Adam Strealu, Bartosz Sadowski) oraz drugą załogę YKP Warszawa (Paweł Kalota, Marek Wąsowski, Jakub Wróblewski).
– Wrażenia mieszane – atmosfera i wyniki były naprawdę super, bo wygrywamy te regaty, ale pogoda dała nam w kość, zwłaszcza wczoraj. Dzisiaj już było o wiele przyjemniej, choć wiatr był niezdecydowany – nie wiedział, z której strony ma przywiać. Ale wygląda na to, że oceniliśmy sytuację dobrze! – komentuje Maciej Bienias, sternik wygranej załogi, w której znajdują się również: Maciej Skiba i Krzysztof Rubinkowski.
– Krynica Morska bardzo mi odpowiada – zarówno hobbystycznie (można przyjechać z rodziną i nikt się nie nudzi), jak i sportowo – zawsze coś z tego wiatru się wykręci. Świetny port, rewelacyjnie przygotowany do przyjęcia dużej liczby zawodników – dodaje.
– Kilka lat temu myślałam, że najważniejsze jest dobre dostrojenie sprzętu, ale teraz uważam, że kluczowa jest komunikacja i zgranie z załogą. Pływamy w tym składzie dopiero drugi sezon, więc chyba się jeszcze docieramy. To nasza pierwsza wygrana w tak silnej stawce – mówi dalej. – Dorastaliśmy w klasie Omega, zacząłem sterować w 1998 roku – dawno temu. Dorastamy z tą klasą. Bardzo nam się podoba – nie tylko poziom sportowy, ale też to, jaką jesteśmy paczką. Szanujemy się, lubimy i mimo drobnych spięć na wodzie – zawsze jest uśmiech. To cecha, która cementuje tę klasę.
W klasyfikacji Omega Standard na najwyższym stopniu podium stanęli: Krzysztof Ruliński, Bartosz Skrzypczak i Daniel Motłoch (Lubuski Klub Żeglarski), wyprzedzając Filipa, Roberta i Jana Kurczewskich (ŻLKS Poznań). Trzecie miejsce wywalczyli Michał Gajda, Michał Miller i Mateusz Modzelewski (Yacht Club Rewa).
Najrówniej w klasie Nautica 450 żeglowali Bartosz i Marta Puchowscy (Stowarzyszenie Klasy Nautica), zajmując miejsca 2, 2, 1, 2, wygrywając Puchar PZŻ. Krzysztof i Łukasz Maksymowicz (Rockstars Racing/Sailing Legia) wygrali wczoraj dwa wyścigi i dzisiaj nieco słabszych dzisiejszych wyników spadli na drugie miejsce. Trzecie miejsce wywalczyli Błażej Łukomski i Mateusz Myszkowski z Jacht Klubu Wielkopolskiego.
Podobnie jak w klasie Nautica 450, również w OK’Dinghy udało się rozegrać cztery wyścigi, po dwa każdego dnia, ale to ostatni wyścig rozstrzygnął ostateczne miejsca między trzema zawodnikami, którzy przed jego rozpoczęciem byli na remisie z taką samą ilością punktów. Puchar Polskiego Związku Żeglarskiego wygrał Michał Strumnik (stowarzyszenie Zawodników klasy OK’Dinghy), drugi był Marek Bernat (Fundacja Olsztyński Klub Żeglarski), a trzeci Radosław Droździk (Yacht Klub Polski Bielsko).
Po czterech wyścigach w klasie Open Skiff regaty zdominowali zawodnicy Klubu Żeglarskiego Horn Kraków – pierwsze miejsce zajął Paweł Sitko, drugie Jan Waśkiewicz. Trzecie miejsce (i pierwsze w kategorii dziewcząt) wywalczyła Stanisława Wygońska, zawodniczka Fundacji Yacht Klub Junga.
– To są pierwsze eliminacje do Mistrzostw Polski w sprincie, na które bardzo chciałabym się dostać. Na razie wszystko idzie po mojej myśli, ale przed nami jeszcze dwa starty w tym sezonie – mówi Stanisława Wygońska. – Najbardziej jestem zadowolona z moich przyjaciół. Atmosfera jest bardzo domowa – wszyscy się przyjaźnimy i lubimy. Bardzo się cieszę, że mogłam się z nimi spotkać, bo zimowa przerwa była naprawdę długa – dodaje.
W klasie Open Skiff wyłoniono także najlepszych zawodników w kategorii U13 - wśród dziewcząt zwyciężyła Martyna Szczepa (Horn Kraków), a wśród chłopców Aleksander Grygołowicz (Fundacja Yacht Klub Junga).
W klasie Techno 293 Komisji Regatowej udało się rozegrać po sześć wyścigów zarówno w klasyfikacji U13, jak i U17. W młodszej grupie najlepszy okazał się Jędrzej Górski (Gdański Klub Żeglarski), przed Zofią Sochą, najlepszą wśród dziewcząt i Maksymilianem Wiland (oboje reprezentują Sopocki Klub Żeglarski).
W klasyfikacji U17 rywalizowały dzieci 12-14 letnie, które w większości mają na koncie już międzynarodowe sukcesy i rozpoczęły ściganie na większych żaglach przeskakując automatycznie do wyższej grupy wiekowej. Zwyciężył 12-letni Jakub Kaźmierczak (UJKS Szturwał Kalisz) przed Kaliną Wilandt i Sarą Małaj - najlepszymi dziewczynami (obie reprezentują Sopocki Klub Żeglarski). Młodzi windsurferzy tak relacjonowali regaty na Zalewie Wiślanym:
– Warunki były bardzo zmienne. Wczoraj duży deszcz, zimno i silny wiatr. Dzisiaj cieplej i słabszy wiatr – ścigaliśmy się we wszystkich warunkach. To były bardzo fajne regaty – powiedział Jakub Kaźmierczak.
– Mi się bardzo podobało, choć warunki były trudne. Wczoraj mocno wiało, padało i było zimno. Dzisiaj wyszło słońce i było mniej wiatru. Ja wolę słabszy wiatr, więc pływało mi się bardzo dobrze – mówiła Kalina Wilandt.
– Wczoraj było bardzo zimno i padał deszcz, to mi się nie podobało. Ale dzisiaj warunki były bardzo dobre i pływało mi się świetnie – dodała Laura Łyko, która była druga wśród dziewcząt w kategorii U13 – Z chęcią tu wrócę, bo są tu piękne widoki, świetna Komisja Regatowa i po prostu cały ten akwen jest wspaniały.
Link do wyników: https://events.pya.org.pl/puchar-polskiego-zwiazku-zeglarskiego-cz-i,e126
Koniec pierwszej części Pucharu Polskiego Związku Żeglarskiego oznacza początek drugiej. Już jutro rywalizację w Krynicy Morskiej rozpoczynają dwuosobowe klasy: 420, Cadet i L’Equipe. Zapraszamy do Krynicy Morskiej!
Organizatorzy i partnerzy
Organizatorem regat jest Polski Związek Żeglarski, przy współpracy z Ministerstwem Sportu i Turystyki, Samorządem Województwa Pomorskiego oraz Miastem Krynica Morska przy współfinansowaniu ze środków Województwa Pomorskiego.
Patroni medialni Pucharu Polskiego Związku Żeglarskiego to WP Wirtualna Polska, Zawsze Pomorze, Nowezegle.pl, Tawerna Skipperów i Żeglarski.info.
Malbork- Śmiertelny wypadek na drodze krajowej nr 55. Samochód osobowy uderzył w drzewo
Malbork- Śmiertelny wypadek na drodze krajowej nr 55. Samochód osobowy uderzył w drzewo
Dziś po godzinie 3:00 doszło do tragicznego wypadku na drodze krajowej nr 55 na wysokości miejscowości Kamionka. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 23-letni kierujący osobowym volkswagenem zjechał na pobocze i następnie uderzył w drzewo. Mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. Czynności wykonywane były pod nadzorem prokuratora.
Do zdarzenia doszło dziś po godzinie 3:00. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Malborku otrzymali zgłoszenie dotyczące zdarzenia drogowego na drodze krajowej nr 55 na wysokości miejscowości Kamionka.
Pracujący na miejscu funkcjonariusze wstępnie ustalili, że 23-letni kierujący osobowym volkswagenem, jadąc w kierunku Malborka, na prostym odcinku drogi zjechał na lewe pobocze i uderzył w przydrożne drzewo. W wyniku odniesionych obrażeń mężczyzna zmarł na miejscu.
Czynności wykonywane były pod nadzorem prokuratora, który zlecił także wykonanie sekcji zwłok.
fot. KPP Malbork