Zawiadomienie Burmistrza Nowego Dworu Gdańskiego
Zawiadomienie Burmistrza Nowego Dworu Gdańskiego
Burmistrz Nowego Dworu Gdańskiego informuje, że w dniu 11 stycznia 2024 r. w siedzibie Urzędu Miejskiego w Nowym Dworze Gdańskim ul. Wejhera 3 został wywieszony na okres 21 dni wykaz nieruchomości przeznaczonych do sprzedaży.
Ważne zmiany w aptekach od 1 stycznia.
Nowelizacja ustawy refundacyjnej wprowadza istotne zmiany w przepisach ustawy Prawo farmaceutyczne od 1 stycznia. Koncentruje się na zasadach dotyczących płatnych obowiązkowych dyżurów aptek finansowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
- Nowelizacja ustawy refundacyjnej określa przepisy regulujące zasady prowadzenia płatnych dyżurów aptek
- W miejscowościach będących siedzibami powiatów nieprzekraczającymi 40 tys. mieszkańców będą wyznaczane obowiązkowe dyżury finansowane przez NFZ
- Tam, gdzie mieszkańców jest więcej niż 40 tys., pełnienie dyżurów płatnych ma odbywać się na zasadach fakultatywności - tutaj finansowanie leży po stronie powiatu
Nowe przepisy dla aptek od 1 stycznia. Co zmieni się w kwestii dyżurów?
Nowe przepisy wprowadzone nowelizacją tzw. ustawy refundacyjnej od 1 stycznia wprowadzają rygorystyczną procedurę ustalania grafików dyżurów aptek. Zarząd powiatu musi być poinformowany o rozkładach pracy aptek najpóźniej do 30 września roku poprzedzającego rok dyżurów. W przypadku zmian właściciel apteki musi powiadomić zarząd powiatu co najmniej 30 dni wcześniej.
Władze powiatu, analizując informacje, ustalają aptekę ogólnodostępną do pełnienia dyżurów. Uchwała jest wydawana na okres jednego roku, określając dni i godziny dyżurów. Powiat musi poinformować apteki o potrzebie wyznaczenia do dyżurów co najmniej na 21 dni przed wydaniem uchwały.
Dyżury apteczne będą finansowane ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia, przyjmując stawkę 3,5 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę za godzinę dyżuru. NFZ wypłaci wynagrodzenie aptece w ciągu 15 dni od otrzymania zestawienia godzin dyżurów. Nowe przepisy przewidują również karę za brak lub niepełny dyżur, sprowadzającą się do zwrotu nienależnie otrzymanego wynagrodzenia.
Nowelizacja ustawy refundacyjnej wprowadza definicję dyżurów aptek. Tylko dyżury pełnione według nowej definicji będą podlegać finansowaniu z budżetu Narodowego Funduszu Zdrowia:
- dyżur w porze nocnej - jest pełniony przez aptekę ogólnodostępną bez przerwy przez kolejne 2 godziny zegarowe w przedziale czasowym między godzinami 19.00 a 23.00;”
- dyżur w dzień wolny od pracy (jako dzień wolny od pracy rozumie się niedziele i święta) – pełniony jest przez aptekę ogólnodostępną w dniach, o których mowa w art. 1 lub art. 1a ust. 1 ustawy z dnia 18 stycznia 1951 r. o dniach wolnych od pracy (Dz. U. z 2020 r. poz. 1920), bez przerwy przez kolejne 4 godziny zegarowe w przedziale czasowym między godzinami 10.00 a 18.00;
Dyżury aptek po nowemu. Co to znaczy dla klientów?
Uwaga strażacy! Samorząd województwa ma dla was ponad milion zł. Rusza „Pomorskie OSP 2024”
Wsparcie ochotniczych straż pożarnych to inwestycja w bezpieczeństwo mieszkańców regionu. Na tym nie można oszczędzać. Rozpoczyna się kolejna edycja programu „Pomorskie OSP”, w którym samorząd województwa pomorskiego wspiera OSP w zakupach sprzętu. W tegorocznej edycji do podziału jest ponad milion złotych.
Wnioski o dofinansowanie można będzie składać od 16 do 23 stycznia 2024 r.
Samorząd wspiera OSP
W naszym regionie działa 580 jednostek ochotniczych straży pożarnych. Służy w nich kilkadziesiąt tysięcy druhów i druhen. Tylko w 2022 r. brali oni udział w ponad 4 tys. akcji.
– To wybitni profesjonaliści. Pierwsi na miejscu zdarzenia, pierwsi ratują zdrowie, życie i mienie Pomorzan – podkreśla Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego.
Ich praca nie jest możliwa bez odpowiedniego i specjalistycznego sprzętu. Jest on jednak kosztowny.
– I tu dajemy OSP odpowiedź, na pytanie jak go kupić. To nasz, samorządowy program „Pomorskie OSP” – mówi marszałek.
W jego ramach jednostki OSP mogą otrzymać wsparcie na zakup sprzętu.
Pomorskie OSP 2024
To już kolejna edycja programu. Decyzję o jej rozpoczęciu podjął 9 stycznia 2024 r. Zarząd Województwa Pomorskiego.
– Każdego roku na sprzęt przeznaczaliśmy pół miliona złotych. W 2023 r. zwiększyliśmy finansowanie o połowę. Pula środków w programie „Pomorskie OSP” w 2024 r. po raz kolejny zostanie zwiększona – informuje marszałek województwa.
Ile będzie pieniędzy?
– Do rozdysponowania będzie 1,1 mln zł – zaznacza.
W tegorocznej edycji jest jedna ważna zmiana. Z finansowania wyłączony został zakup mundurów galowych. Dofinansowanie można zatem przeznaczyć np. na pompy, ubrania bojowe, środki łączności, piły czy nożyce. Może to również być wyposażenie niezbędne do utrzymania umundurowania bojowego w należytym stanie takie jak pralki przemysłowe, suszarki oraz szafy do suszenia odzieży specjalnej, zależnie od konkretnych potrzeb danej jednostki.
Jak to zrobić?
O dofinansowanie zakupów sprzętu mogą wnioskować gminy wiejskie, miejsko-wiejskie i miejskie, liczące do 5 tys. mieszkańców. We wniosku można wskazać dowolną liczbę jednostek OSP w gminie.
– Termin składania wniosków jest krótki. Ale informujemy o programie już dziś i dajemy gminom czas na dokładne przeanalizowanie potrzeb – wyjaśnia dyrektor Departamentu Rolnictwa i Środowiska UMWP Krzysztof Pałkowski.
Nabór wniosków potrwa od 16 do 23 stycznia 2024 r. Kwota dofinansowania nie może przekraczać 20 tys. zł.
– Zapraszam do zapoznania się ze szczegółowymi zasadami i wypełnienia wniosków – dodaje.
Złożone aplikacje oceniać będzie specjalnie powołany przez marszałka województwa zespół. Poniżej ważne dokumenty dotyczące programu:
Informacja: Urząd Marszałkowski w Gdańsku
Tomasz Terlikowski na Żuławach. Historia braci Szeptyckich. Spotkanie autorskie.
Tomasz Terlikowski na Żuławach. Zaproszenie na spotkanie z autorem.
Wspólnie z Parafią Greckokatolicką p.w. Ś.Mikołaja w Żelichowie Cyganku zapraszamy w sobotę, 14 stycznia, o godz. 10:30 na spotkanie z Tomaszem Terlikowskim – dziennikarzem, publicystą, filozofem, pisarzem. Spotkanie dotyczyć będzie książki „Rozdzieleni bracia. Szeptyccy, historia Polski i Ukrainy”. Wstęp wolny.
Wychowani w jednym domu, dzieci tych samych rodziców, wnukowie Aleksandra Fredrykatolicy, katolicy, ale różnych wyznań. Tomasz Terlikowski w książce „Rozdzieleni Bracia” pochyla się nad niezwykłą historią braci Szeptyckich.
W niedzielę 14.01.2024 r. o godz 10:30 w Cerkiew Św. Mikołaja w Cyganku odbędzie się spotkanie autorskie. Tomasz Terlikowski - dziennikarz, publicysta, filozof, pisarz - opowie o swej książce, a także odpowie na nasze pytania.
O książce z opisu wydawcy:
Dorastali w jednym domu, budowali dwa państwa
To jedna z niesamowitych historii. Szeptyccy. Wnukowie Aleksandra Fredry, potomkowie wielkiego kresowego rodu. Z pięciu braci dwóch zostało grekokatolickimi mnichami i patriotami ukraińskimi, trzeci polskim generałem w sztabie Piłsudskiego.
Generał Stanisław i biskup Andrzej do końca swoich dni utrzymywali niezwykle bliskie rodzinne relacje. Jednak pierwszy oddany był Ukrainie, a drugi Rzeczypospolitej.
Czy zrobili wystarczająco dużo, by pogodzić zwaśnione narody? Jak zachowali się wobec rosnących nacjonalizmów? Klemens w czasie wojny ratował żydowskie rodziny (m.in. wziął pod opiekę Adama Rotfelda) za cichym przyzwoleniem brata Andrzeja, który równocześnie próbował porozumieć się z najwyższymi urzędnikami III Rzeszy w sprawie niepodległości Ukrainy i pozwalał działać nacjonalistom Stepana Bandery… Losy rodziny Szeptyckich jak w soczewce pokazują złożoność naszych dziejów. To biografia niezwykle aktualna w czasie, gdy na nowo układają się relacje Polski z Ukrainą. Jej lektura może prowadzić do głębokiego pojednania.
Tomasz P. Terlikowski, autor wielu bestsellerowych biografii, tym razem dotyka wielkiej historii wschodniej Europy.
Książkę wydało wydawnictwo WAM.
Gdańsk. Uroczystości w V rocznicę śmierci Pawła Adamowicza
Aby wspomnieć tragicznie zmarłego prezydenta, w dniach 12-14 stycznia 2024 r. przygotowano wiele inicjatyw. Zaplanowano między innymi wspólnie złożenie kwiatów przy płycie upamiętniającej tragedię z 2019 roku, uczczenie Dnia Patrona razem ze szkolną społecznością Uniwersyteckiego Liceum Ogólnokształcącego oraz widowisko słowno-muzycznego. Po raz trzeci ogłoszony zostanie także laureat Nagrody im. Pawła Adamowicza. Najważniejsze wydarzenia będą transmitowane przez gdansk.pl.
Bądźmy razem w 5. rocznicę śmierci Pawła Adamowicza
- Pewnie wielu z nas trudno uwierzyć, ale za 2 tygodnie minie 5 lat od tragicznych wydarzeń, które miały miejsce podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na Targu Węglowym. Ich skutkiem była śmierć prezydenta Pawła Adamowicza. Zapraszamy wszystkich tych, którzy chcą wspomnieć i upamiętnić pana prezydenta do bycia razem. Myślę, że chyba każdemu z nas pozostało w pamięci jednoczenie się ludzi. Kiedy najpierw czekaliśmy na wieści, czy uda się pana prezydenta uratować i potempotem kiedy w Europejskim Centrum Solidarności, tłumy żegnały pana prezydenta przed odprowadzeniem go na miejsce wiecznego spoczynku. Wtedy wszędzie chcieliśmy być razem i także te wydarzenia, które przygotowaliśmy w tym roku, wspólnie z różnymi środowiskami, są dla każdego – mówiła Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska
- Zachęcam, żebyśmy także w tę rocznicę oddali się refleksji i temu, co każdy z nas może zrobić, aby przeciwdziałać mowie nienawiści i byciu wrogiem drugiemu człowiekowi - podkreśliła prezydent Gdańska.
Jak Dzień Patrona uczci Uniwersyteckie Liceum Ogólnokształcące im. Pawła Adamowicza?
- W tym roku minęło 5 lat, od kiedy pan prezydent Paweł Adamowicz spotkał się z dyrektorem jednej ze szkół w Szkocji, co opisał w swojej książce „Gdańsk jako wspólnota” i wydaje mi się, że był to ten moment, kiedy w głowie pana prezydenta pojawił się pomysł powołania w Gdańsku trochę innej szkoły niż te, które do tej pory funkcjonowały. Niestety, pan prezydent nie doczekał momentu, kiedy szkoła powstała - mówił Waldemar Kotowski, dyrektor Uniwersyteckiego Liceum Ogólnokształcącego im. Pawła Adamowicza.
Kto zostanie w tym roku laureatem Nagrody im. Prezydenta Adamowicza
W sobotę, 13 stycznia, o godz. 16.00 w Instytucie Kultury Miejskiej zaplanowano ogłoszenie laureata Nagrody im. Prezydenta Adamowicza.
- Śmierć Pawła Adamowicza była wielkim dramatem i tragedią, nie tylko dla nas, dla rodziny, ale też dla gdańszczan i wielu Polaków. Ale w sercach niektórych ludzi, oprócz żalu i smutku narodziła się myśl, aby stworzyć coś więcej. Nie chcieliśmy, by ta tragedia była zapamiętana jako dramat i smutek, chcieliśmy przekuć ją w coś, co da nadzieję na promowanie dobra i dobrych praktyk, a także postaw, które sprawią, że w przyszłości mowa nienawiści nie będzie zbierać takich żniw i plonów. Dlatego została powołana inicjatywa Nagrody imienia Pawła Adamowicza - mówiła Magdalena Adamowicz, europosłanka, wdowa po prezydencie.
- Nathalie Appere - Burmistrz Rennes - za zaangażowanie, osobiste przekonanie i pionierskie przywództwo jako pierwsza kobieta burmistrz Rennes od 2014 roku.
- Alla Myronova - Wójt gminy Inhulka/ Ukraina – za walkę o niepodległość Ukrainy i działania na rzecz rozwoju gminy.
- Anna Dąbrowska- Prezes Stowarzyszenia Homo Faber - Stowarzyszenie Homo Faber jest organizacją, której główną misją jest propagowanie praw człowieka w ramach hasła: „Prawa człowieka: małe kroki, duże zmiany”. Fundacja ta zrzesza ekspertów z różnych dziedzin, którzy wykorzystują swoje doświadczenie i zaangażowanie, aby wprowadzać pozytywne zmiany w społeczeństwie. Ich celem jest, aby każdy mieszkaniec Lublina mógł cieszyć się pełnią praw bez względu na pochodzenie, orientację czy przekonania.
- Stowarzyszenie na rzecz Demokracji Lokalnej w Zavidovici (Bośnia i Hercegowina) - od lat 90-tych Stowarzyszenie niesie pomoc i działa na rzecz odzyskania godności gospodarczej i społecznej autonomii dla tysięcy ludzi, którzy byli ofiarami konfliktów lub prześladowań na całym świecie.
- Krajowa Federacja Stowarzyszeń Kobiet Romek Kamiry - Kamira jest ogólnokrajową federacją stowarzyszeń kobiet romskich i działa na rzecz wolności, solidarności i równości Romów. Jej głównymi celami są: promowanie włączenia społecznego, jednocześnie promując zachowanie romskich zwyczajów i tradycji.
Złożenie kwiatów przy tablicy pamiątkowej
Jak co roku, 13 stycznia, o godzinie 19.00 odbędzie się też uroczystość pod tablicą upamiętniającą miejsce zamachu, która znajduje się między Katownią a Złotą Bramą.
- Zaplanowano tam krótkie wspomnienia pana prezydenta i złożenie kwiatów. Następnie wspólnie przejdziemy do Bazyliki Mariackiej. To wszystko przy dźwiękach wygrywanych na carillonie, które tak dobrze pamiętamy z tamtego czasu: The Sound of Silence. Następnie odbędzie się międzywyznaniowa modlitwa przy grobie i widowisko słowno-muzyczne, które także ma nas skłonić do refleksji, bo poza występami artystycznymi będą cytowane fragmenty różnych wystąpień pana prezydenta Pawła Adamowicza, które nie straciły na aktualności – powiedziała Aleksandra Dulkiewicz.
Wydarzenie artystyczne z udziałem polskich wykonawców
- Podczas przygotowań do obchodów piątej rocznicy śmierci prezydenta Adamowicza, zrodził się pomysł zorganizowania wyjątkowego koncertu. Wyjątkowego, bo z artystami, którzy mają prospołeczny charakter. Pierwsi artyści, którzy już potwierdzili swój udział, to Bovska, Ewelina Flinta, Marek Piekarczyk, a także Tadeusz Seibert - poinformował Jacek Bendykowski, prezes Fundacji Gdańskiej.
Msza święta w intencji śp. Pawła Adamowicza
Wieczór dla przyjaciela
- W 2019 roku w Europejskim Centrum Solidarności prawie 60 tys. gdańszczan, Pomorzan, Polaków i migrantów żegnało pana prezydenta Pawła Adamowicza. Jedni w absolutnej ciszy, inni oddawali się refleksji, próbowali się nią podzielić. Byliśmy świadkami wielu akcji społecznych. Ktoś przyniósł ciepłej kawy gorącej herbaty, ktoś inny przywiózł kanapki. Służby miejskie postawiły autobusy, żeby ci, którzy stali kilkanaście godzin, mogli się ogrzać. To była nieprawdopodobna noc i dzień. To było nieprawdopodobne pożegnanie. Ale była to też ogromna refleksja nad tym, czy ten styczeń 2019 roku nas zmieni? Czy deklaracje, które sobie wtedy składaliśmy, jedni publicznie, inni w zaciszu domowym, jeszcze inni bardzo intymnie, zmieniły coś w nas samych i w społeczeństwie? Tegoroczny Wieczór dla przyjaciela będzie właśnie o tym - mówiła Magdalena Mistat, zastępczyni dyrektora ECS.
Gdańskie carillony Pawłowi Adamowiczowi
Trwa walka o życie Olafka z Gdańska. Czasu mało! Musimy zebrać 15,5 mln zł
Tylko najdroższy lek świata powstrzyma chorobę, która zabija naszego syna - mówią rodzice 2,5-letniego Olafa z Gdańska, który cierpi na zanik mięśni. W Ameryce pojawiła się terapia, która ma szansę zatrzymać chorobę. Trwa wyścig z czasem, bo w ponad rok trzeba zebrać 15,5 mln zł. Na Pomorzu praktycznie co weekend mają miejsce zbiórki "Dla Olafa". W ostatnim wzięła udział minister Agnieszka Buczyńska.
Dystrofia mięśniowa Duchenne'a to rzadka choroba genetyczna. Stopniowo osłabia wszystkie mięśnie w ciele i prowadzi do ich zaniku. Najpierw pojawia się problem z nóżkami dziecka i w pewnym momencie wózek inwalidzki staje się niezbędny. Później choroba atakuje mięśnie rąk, mięśnie przykręgosłupowe, a na końcu także mięśnie klatki piersiowej, które wspomagają serce i oddychanie. Następuje ostra niewydolność oddechowa, niezbędny jest respirator.
Olafek w maju skończył 2 latka. Jest niezwykle radosnym chłopcem, potrafiącym zarażać wszystkich swoim uśmiechem. Niestety, jego dzieciństwo nie wygląda tak, jak u typowego dziecka w jego wieku. Nasz synek każdego dnia mierzy się z ciężką chorobą genetyczną powodującą stopniowy zanik mięśni w całym ciele.
Jak się o niej dowiedzieliśmy? W 3 miesiącu życia naszego synka trafiliśmy do szpitala. Coś, co na początku wydawało się tylko błahostką, chwilowym osłabieniem, okazało się czymś o wiele poważniejszym. Po tygodniach spędzonych w szpitalach, przeprowadzeniu wielu traumatycznych dla Olafka badań, zostaliśmy odesłani do domu z informacją o podejrzeniu choroby genetycznej.
Po długim oczekiwaniu ostatecznie potwierdził się najczarniejszy scenariusz, na który żaden rodzic nie jest gotowy. Diagnoza, która dla nas stała się wyrokiem – dystrofia mięśniowa Duchenne'a (DMD).
To rzadka choroba genetyczna osłabiająca wszystkie mięśnie w ciele, jeden po drugim! Chorują na nią głównie chłopcy, ale wadliwy gen mogą przekazać wyłącznie kobiety. Okazało się jednak, że w przypadku Olafka choroba nie jest dziedziczna, mutacja powstała samoistnie.
U chorych na DMD najpierw pojawia się problem z nóżkami, które w pewnym momencie stają się już na tyle słabe, że wózek inwalidzki okazuje się nieodzownym elementem życia. W następnej kolejności atakowane są mięśnie rąk oraz mięśnie przykręgosłupowe, prowadząc do ich niedowładu i utraty jakiejkolwiek samodzielności przez dziecko.
Jest nadzieja!
Nadzieja pojawiła się w czerwcu 2023 r. W USA wprowadzono terapię genową, która dawała szansę na zatrzymanie choroby. Zła wiadomość jest jednak taka, że koszt terapii jest ogromny, bo ponad 3 mln dolarów. Do tego dochodzą inne wydatki: badania kontrolne w Stanach (przez minimum 4 miesiące) i hospitalizacja. Łącznie do zebrania jest około 15,5 mln zł.
Zbiórka dla Olafa ruszyła na jesieni 2023 r. Do tego czasu udało się zebrać ponad 1,3 mln zł. Pozostało jednak niewiele czasu. To jest terapia, która jest zatwierdzona między czwartym a piątym rokiem życia.
Terapia genowa w USA daje szansę na zatrzymanie lub na znacznie spowolnienie rozwoju choroby.
Mamy jednak niewiele czasu na zebranie pieniędzy, ponieważ lek można przyjąć wyłącznie wtedy, gdy spełnia się narzuconą z góry granicę wieku – jeśli nie zdążymy, Olafek nie otrzyma leczenia, a choroba będzie podstępować dalej.
Mimo tej nowej perspektywy wiemy, że nigdy nie będziemy w stanie samodzielnie zebrać tak dużej sumy- mówią rodzice Olafa. Walka z chorobą już teraz pochłania ogromne środki pieniężne. Dlatego zwracamy się do Was o pomoc, bo tylko dzięki Wam Olafek może otrzymać szansę na leczenie!
Codzienna walka Olafka z chorobą odbywa się w każdej nawet najmniejszej czynności. Staramy się planować dzień tak, aby jego aktywności w domu i na dworze rozwijały jak najwięcej partii mięśniowych. Z jednej strony chcemy zapewnić mu jak najwięcej swobody i dzieciństwa, a z drugiej musimy na bieżąco analizować i angażować go w różne zabawy wspierające jego mięśnie.
Im większą Olaf zachowa sprawność w momencie podania leku, tym większa nadzieja, że terapia genowa przyniesie upragnione rezultaty. Będziemy wdzięczni za każde wsparcie, wpłaty i udostępnienia zbiórki. Wierzymy i mamy ogromną nadzieję, że zbiórka tej niebotycznej kwoty zostanie zrealizowana, a Olaf pełen sił podziękuje za każdy dar serca ratujący jego życie.
Energia w puszce? Już tylko dla dorosłych
Energia w puszce? Już tylko dla dorosłych
O szkodliwości w kontekście dzieci i młodzieży tandemu - kofeina i tauryna, który znaleźć można w napojach energetycznych wiadomo od dawna. Może zaburzać rozwój kości, pracę serca, obniżać jakość snu, podnosić ciśnienie krwi. Jednym słowem wpływać na zdrowie psychiczne i fizyczne. Dlatego od 1 stycznia 2024 r. żadne dziecko lub nastolatek w sklepie, lub sklepiku szkolnym, automacie czy punkcie gastronomicznym nie kupi już „energetyka”.
Przepisy wprowadzające zakaz sprzedaży napojów z dodatkiem kofeiny w proporcji przewyższającej 150 mg/l i tauryny, w tym sprzedaży na terenie szkół oraz innych jednostek systemu oświaty, jak również w automatach weszły w życie 1 stycznia 2024 r. Złamanie tego zakazu może kosztować sprzedawcę lub osobę prowadząca gastronomię nawet 2 tys. zł. Warto, by o tym wiedzieli, tym bardziej że w razie wątpliwości dotyczącej pełnoletności klienta mogą zażądać okazania dokumentu, by zweryfikować jego wiek. Dodatkowo nowelizacja ustawy o zdrowiu publicznym nakłada na producentów i importerów takich napojów obowiązek umieszczenia na każdym opakowaniu widocznej i czytelnej informacji: „napój energetyzujący” lub „napój energetyczny”. A jeśli opakowanie nie spełnia wymogów określonych w prawie, grozi im grzywna do 200 tys. zł lub kara ograniczenia wolności, albo nawet łącznie obie te kary.
O co tyle hałasu?
Nie jest żadnym zaskoczeniem dla nikogo, że napoje energetyczne są uznawane za produkt szkodliwy dla zdrowia, szczególnie jeśli chodzi o najmłodszych konsumentów. Nie tylko zawierają taurynę i kofeinę, ale również ogromną ilość cukrów prostych (ale o tym za chwilę). Picie tego rodzaju napojów wśród młodzieży nie należało - czas przeszły być może jest w tej chwili już uzasadniony - wcale do rzadkości. Co więcej, ich smak poznawały już trzylatki.
„[…] 2,1 proc. dzieci w Polsce w wieku 3-9 lat regularnie spożywało napoje energetyzujące, natomiast w przypadku młodzieży (w wieku 10-17 lat) było to odpowiednio 35,7 proc. chłopców i 27,4 proc. dziewcząt” - wynika z raportu przygotowanego przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - PIB i poświęconego sposobowi żywienia i stanu odżywienia populacji polskiej.
Przytacza go projektodawca w uzasadnieniu do nowelizacji ustawy o zdrowiu publicznym.
Jeśli zaś chodzi o skutki zdrowotne spożywania „energetyków” wśród młodzieży to zwraca on dalej uwagę - za European Cardiac Arrhythmia Society - na powikłania sercowo-naczyniowe.
„Zaburzenia ze strony układu krążenia obejmują: zwiększony krótkotrwały wzrost ciśnienia krwi i częstość uderzeń serca oraz spadek mózgowego przepływu krwi z powodu spożytej kofeiny (Levy i wsp., 2019). Chociaż większość wymienionych zaburzeń wiązana jest ze spożyciem kofeiny, to inny składnik napojów energetyzujących – tauryna, ma także potencjalny wpływ na pracę serca poprzez modulację uwalniania wapnia. Co więcej, jej działanie nasila się, gdy tauryna i kofeina są przyjmowane razem (Baum i Weiss, 2001), co może stanowić problem, biorąc pod uwagę, że sama tauryna może zarówno podwyższać, jaki obniżać ciśnienie krwi” - napisano w uzasadnieniu.
Co kryje puszka?
To nie tylko wspomniane składniki, czyli kofeina i tauryna, ale obok m.in. inozytolu, witamin z grupy B, substancji aromatyzujących, konserwujących i regulatorów również też cukry proste. W puszcze 250 ml znajdziemy nawet 27 gr węglowodanów (upraszczając to 5 łyżeczek cukru). Tymczasem zalecane przez Europejskie Towarzystwo Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci spożycie cukrów wolnych przez dziewczynki w zależności od wieku nie powinno przekraczać 15-28 g (3,5-7 łyżeczek), a u chłopców: 16-37 g (4-9 łyżeczek). Przez cukry wolne rozumie się monosacharydy (glukoza, fruktoza, galaktoza) i disacharydy (sacharoza, maltoza, laktoza, trehaloza), które dodawane są do żywności w czasie produkcji lub przygotowywania potraw oraz cukry występujące w miodzie, sokach, koncentratach soków owocowych, syropach.
Źródło informacji: Serwis Zdrowie
Zderzenie samochodów osobowych w miejscowości Przemysław. Kobieta w ciąży trafiła do szpitala
Cztery osoby, w tym 1,5 roczne dziecko były uczestnikami zdarzenia drogowego w Przemysławiu, gm. Stegna, gdzie doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych
4 stycznia o godzinie 11:32 Dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Nowym Dworze Gdańskim otrzymał zgłoszenie o zderzeniu dwóch samochodów osobowych w miejscowości Przemysław. Samochodami łącznie podróżowały 4 osoby, w tym 1,5 roczne dziecko.
Pasażerem jednego z pojazdów była kobieta w ciąży, która po przebadaniu przez przybyły ZRM została zabrana do szpitala.
Starosta Nowodworski zaprasza do składania wniosków o honorowy patronat Starosty Nowodworskiego
Żuławski Park Historyczny zaprasza na kurs. Zostań żuławskim przewodnikiem.
Tajemnice delty Wisły i Muzeum Żuławskiego będą zgłębiać na kursie kandydaci na przewodników żuławskich, z którym na początku roku rusza Żuławski Park Historyczny.
Kurs będzie trwał od lutego do kwietnia i zakończy się egzaminem. Szczegółowy program i rozpiskę terminów znajdziecie tutaj.
Wśród wykładowców są pracownicy Uniwersytetu Gdańskiego, Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu czy Narodowego Instytutu Dziedzictwa. Nie zabraknie również osób związanych z Klubem Nowodworskim i Muzeum Żuławskim.
Zgłoszenia przyjmowane są do 29 stycznia 2024 r. Wystarczy tylko wypełnić formularz, a następnie przesłać go na adres e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Udział w kursie jest płatny. Koszt to 1000 zł.