Wydanie nr 317 / 2024   

 

poniedziałek, 04 listopad 2024 20:32

Czekamy na nią my, czeka ponad 1,6 miliona mieszkańców pomorskiej Metropolii. Co z naszą ustawą? Wyróżniony

Napisał
Czekamy na nią my, czeka ponad 1,6 miliona mieszkańców pomorskiej Metropolii. Co z naszą ustawą? 

Prace nad ustawą metropolitalną dla Pomorza w rządzie mają zakończyć się jeszcze w tym roku - tak deklaruje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Po roku od uchwalenia ustawy mieszkańcy metropolii dostaną zintegrowany transport i wspólny bilet. Ustawa to też środki finansowe na ochronę środowiska, bardziej dynamiczny rynek pracy oraz bogatszą ofertę kulturalną i edukacyjną. Dziś w tej sprawie z parlamentarzystami spotkali się pomorscy samorządowcy. 

Do końca roku zakończenie prac nad ustawą w rządzie

Ostatni rok to intensywne prace nad projektem ustawy metropolitalnej. W MSWiA został powołany zespół roboczy, który wspólnie z samorządowcami z Pomorza i ze Śląska pracuje nad pomorską ustawą, która jednocześnie ma zmienić ustawę dot.  jedynej do tej pory Metropolii Górnośląsko-Zagłębiowskiej (GZM). 

 

- Przez ostatni rok wspólnie z zarządem Metropolii Śląskiej odbyliśmy kilkanaście roboczych spotkań z MSWiA. Projekt ustawy podoba się w ministerstwie. Pracy było sporo, bo przewiduje on też zmiany 17 innych ustaw. Te prace nie szłyby tak dobrze, gdyby nie aktywność Pań Prezydent Gdańska i Sopotu oraz naszych parlamentarzystów, a także powszechne poparcie samorządowców. Ten dobry klimat polityczny jest dla nas fundamentalnie ważny - mówił Michał Glaser, prezes Zarządu Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot (OMGGS).

 

W zeszłym tygodniu wiceminister MSWiA Tomasz Szymański spotkał się z samorządowcami z Pomorza. Było to ważne spotkanie, na którym padła deklaracja, że prace w rządzie nad ustawą metropolitalną dla Pomorza zakończą się jeszcze w tym roku. 

 

- To dla nas bardzo ważna deklaracja. To daje nadzieję na finalizację kilkunastoletniego procesu starań. O tę ustawę zabiegają nie tylko samorządowcy i politycy, ale także środowisko biznesowe i naukowe. Ustawa to szansa na konkretne korzyści dla mieszkańców. Jedna z nich, najdłużej wyczekiwana to wspólny transport, a także, a może przede wszystkim, solidny zastrzyk finansowy dla regionu. Bez tego integracja transportowa nie będzie możliwa. Jesteśmy już na ostatniej prostej - mówi Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. 

Ponad 8 lat starań i deklaracje parlamentarzystów

Pierwsza uchwała pomorskich samorządowców dot. ustawy, a skierowana do rządu RP powstała w 2016 r. w Szymbarku. Przez ponad 8 lat wójtowie, starostowie, prezydenci i burmistrzowie zabiegali o rozpoczęcie prac nad ustawą. 

>>> Kalendarium pomorskich starań o ustawę

-  Podczas spotkań w MSWiA usłyszałam, że żaden inny region w Polsce nie jest tak gotowy, jak Pomorze. Dla ministerstwa ta ustawa to forma testamentu politycznego śp. prezydenta Pawła Adamowicza, który często zabiegał w MSWiA o interesy nie samego Gdańska, a właśnie metropolii - mówi posłanka Magdalena Kołodziejczak, długoletnia wójt gminy Pruszcz Gdański. - Utrzymanie pozytywnej atmosfery wokół naszej ustawy wśród posłów i senatorów ze wszystkich klubów parlamentarnych, reprezentujących wszystkie polskie regiony, to będzie kluczowe wyzwanie na kolejne tygodnie. W imieniu Zespołu Parlamentarnego ds. Pomorza, deklaruję, że zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby tą ustawę jak najszybciej uchwalić. 

 

- Na metropolię czekamy ponad 30 lat. Pierwszy tekst na ten temat pt. "Metropolia nie tylko kościelna" ukazał się w 1992 r. i był on autorstwa mojego brata, Pawła Adamowicza. W tym sejmie znajdzie się znakomita większość, która uchwali tę ustawę. Proszę też przedstawicieli mediów: zapytajcie parlamentarzystów PiS-u, jak zagłosują nad ustawą - mówił poseł Piotr Adamowicz. 

 

Podobne deklaracje złożył dzisiaj senator Ryszard Świlski, który w poprzedniej kadencji parlamentu koordynował prace nad ustawą, a także posłowie Kazimierz Plocke, Stanisław Lamczyk, Patryk Gabriel oraz Rafał Siemaszko: 

 

- Łączy nas metropolia. W parlamencie tworzymy jeden sprawny zespół. Uchwalenie ustawy metropolitalnej będzie wymagało od nas dobrej koordynacji działań podczas obrad komisji sejmowych, komisji senackich oraz debat plenarnych w obydwu izbach. Chcemy udowodnić, że potrafimy działać jak jedna drużyna - najpierw w sprawie ustawy metropolitalnej, a później również w sprawie innych, ważnych sprawach dla naszych mieszkańców - mówił poseł Rafał Siemaszko.

Co zmieni ustawa metropolitalna?

Dzięki nowej ustawie Pomorze otrzyma dodatkowe środki finansowe, które pozwolą rozwinąć sieć drogową i komunikację w regionie. Ustawa metropolitalna to także bardziej dynamiczny rynek pracy, bogatsza oferta kulturalna i edukacyjna.

- To my jako samorządowcy najszybciej odpowiadamy na potrzeby naszych mieszkańców. Ich oczekiwaniem jest metropolia, zintegrowany transport, usługi społeczne, edukacyjne, kulturalne i zdrowotne. Usługi komplementarne i równo rozłożone w całej metropolii. Metropolia to nie jest interes tylko nas na Pomorzu - to jest interes całego kraju. W 2050 r. ⅔ mieszkańców będzie mieszkać w metropoliach. Inne kraje tę lekcję odrabiają i budują silne i konkurencyjne metropolie, natomiast my mamy trochę do nadrobienia w tym zakresie. Dlatego mam nadzieję, że już w przyszłym roku dostaniemy środki na to, żeby mógł powstać wspólny zarząd transportu dla całej metropolii i żeby w 2026 r. metropolia była już faktem. Tego oczekują od nas mieszkańcy - mówi Magdalena Czarzyńska-Jachim, prezydentka Sopotu. 

- Ustawa metropolitalna i wspólny transport są ważne dla metropolii, ale też i całego regionu. Jeśli w powiatach sąsiadujących z Trójmiastem, w tym w powiatach kartuskim i gdańskim zbudujemy sprawny system transportu publicznego, to skorzystają na tym i mieszkańcy p. kościerskiego, bytowskiego, chojnickiego i człuchowskiego. Ustawa metropolitalna jest więc równie ważna co nasze starania o pakt kolejowy, dzięki któremu zbudujemy nowe połączenia kolejowe - mówi senator Anna Górska. 

- Agenda metropolitalna jest bardzo szeroka, nie tylko na rzecz transportu, ale środowiska, pracy, kultury. Każdy z tych aspektów bezpośrednio przekłada się na polepszenie warunków życia mieszkańców. Nie bez znaczenia dla budownictwa i inwestycji są sprawy związane z planami zagospodarowania przestrzennego i współpraca z innymi gminami – szczególnie tymi sąsiednimi. Gorąco liczę, że związek metropolitalny da nam nowy wiatr w żagle. W obecnym świecie mamy szansę na sukces jedynie wspólnie jako metropolia - dodaje Bartłomiej Austen, wiceprezydent Gdyni. 

 

Związek metropolitalny, to nie tylko korzyści dla Trójmiasta, ale także dla oddalonych od Gdańska miejscowości. 

- Lębork jest na krańcu metropolii, ale jest bliżej niż mogłoby się nam to wydawać. Mieszkańcy Lęborka, którzy pracują w Trójmieście dojeżdżają tu szybciej niż mieszkańcy Trójmiasta. Jako nowy burmistrz widzę ogromny potencjał w tej integracji. Transport to tylko fundament, ale celem jest gospodarka i wysokiej jakości praca. Wierzę, że ustawa przyczyni się do stworzenia bardziej dynamicznego rynku pracy. Metropolia to nasza duża szansa - mówi Jarosław Litwin, burmistrz Lęborka.

- W ubiegłej kadencji słyszeliśmy też deklaracje części posłów, którzy obiecywali swoje poparcie, a we właściwym momencie nie podnieśli ręki i nie zagłosowali za rozwojem Pomorza. Dziękuję posłom i senatorom za zaangażowanie, bo po roku tej kadencji widać efekty. Mieszkańcy powiatu sztumskiego chcą korzystać z możliwości rozwojowych, które niesie ze sobą metropolia. Dlatego proszę, doprowadźcie ten proces do końca - mówił Leszek Sarnowski, starosta sztumski. 

 

 

Media

Skomentuj