Obowiązkowa służba będzie obowiązywać roczniki +1998. Młodzi po badaniach, jeśli się nie uczą będą kierowani do koszar. Powołanie trafi nawet do rezerwistów oraz osób u których dawniej przyznano grupę „D”.
-Polskie siły zbrojne są do naprawy albo rozbudowania. Musimy mieć armię obronną. Nie jesteśmy państwem, które zamierza kogokolwiek atakować, ale musimy mieć obronę. Mamy bardzo długie granice. Tego wojska do obrony granic mamy naprawdę mało. Nie ma tego poboru, który jeszcze kilka lat temu był. Dzisiaj jest podobno ponad 30 tysięcy młodych ludzi, którzy sami chcą się szkolić. Musieliśmy powrócić do obowiązkowego poboru – stwierdziła rzecznik.
Wielu ekspertów sądzi, że powrót obowiązkowej służby poprawi sytuacje Polski jeśli chodzi o rozwój osobisty mężczyzn. Obronność naszego kraju spadła tak bardzo, że w razie konfliktu zbrojnego naszego kraju będą bronić ludzie starsi. Obowiązkowa służba wojskowa została zawieszona pięć lat temu i zastąpiona armią zawodową.
Póki co, szczegółów jak miałby wyglądać powrót do służby wojskowej nie znamy, a wypowiedź Elżbiety Witek należy traktować wyłącznie jako zapowiedź.
źródło: TVN24