Prezydent Sopotu Jacek Karnowski gotowy do startu w wyborach do Sejmu
Po latach działalności samorządowej Jacek Karnowski postanowił zmierzyć się z nowym wyzwaniem – startem w wyborach do Sejmu.
-Zanim podjąłem decyzję o kandydowaniu do Sejmu, wielu ludzi namawiało mnie do tego. Mówili wprost, że mają dosyć życia w Polsce pełnej podziałów, nienawiści, szczucia i bezprawia. Mówili otwarcie, że dziś trzeba bronić naszych małych ojczyzn w Warszawie, bo za pół roku nie będzie już samorządu. Będzie za to centralne sterowanie, jak w czasach komunizmu, które wielu z nas pamięta i których wielu młodych nawet nie jest w stanie sobie wyobrazić. Z jednej strony analizowałem więc to, co dzieje się z samorządem, z drugiej wsłuchiwałem się w głos społeczności lokalnych. To wszystko sprawiło, że zdecydowałem się kandydować.PiS niszczy samorząd, niszczy więzi lokalne, kradnie wypracowane przez mieszkańców pieniądze. Trzeba ratować najbardziej udaną z reform, reformę samorządową wprowadzoną przez rząd Tadeusza Mazowieckiego i Jerzego Buzka. Reformę, dzięki której wypiękniały nasze miasta i wsie, powstały nowe szkoły, przedszkola i żłobki. Wypiękniały parki i ulice. Przez ponad 30 lat pracy dla Sopotu, Pomorza i pracy w Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu nabrałem doświadczenia nie tylko jak zarządzać miastem, ale także jak tworzyć dobre prawo.
Na jakich kwestiach chciałby się szczególnie skupić jako poseł?
Odbudowę demokracji i służby cywilnej, likwidację służalczości dla partii. Oczywiście decentralizacja i ekologia to mój konik, ale także innowacje w gospodarce. Rozwój przedsiębiorczości i energetyki odnawialnej. Oświata – docenienie zawodu nauczyciela, wolna szkoła i odchudzanie programów. Zdrowie i decentralizacja jego zarządzania.